Stacja TVN niedawno poinformowała, że już niebawem światło dzienne ujrzy nowy format "Królowa przetrwania", w którym wybrane celebrytki będą sobie musiały poradzić w dżungli. Wśród uczestniczek wymienia się między innymi Ewel0nę, Monikę Miller, Natalię Janoszek oraz Anetę Glam. W ostatnim wywiadzie na temat programu dla portalu Świat Gwiazd "Żona Miami" wtrąciła trzy grosze na temat Caroline Derpienski, która miała odmówić zaproszenia do programu.
Caroline Derpienski miała odmówić udział w "Królowej przetrwania", a ponadto publicznie zdyskredytować program i biorące w nim udział celebrytki. - Te sławy pewnie nawet mocz wypiją podczas zadań w dżungli - grzmiała w rozmowie z Pudelkiem. Aneta Glam odniosła się do słów młodszej koleżanki, twierdząc, że ta po prostu bała się konfrontacji z nią w show. - Ona mówi, że nie chciała tam pojechać, bo byłoby to dla niej poniżenie. Myślę, że nie chciała tam pojechać, bo dowiedziała się, że ja tam będę i ja bym tam ją po prostu zmiażdżyła. Ona by ze mną nie przetrwała w dżungli dwóch godzin - powiedziała rozbawiona Aneta Glam.
Przypominamy, że Derpienski w rozmowie z Pudelkiem przyznała, że dostała propozycję wzięcia udziału w show, jednak odmówiła, oceniając je jako... kompromitację. - Od miesięcy dostawałam propozycje udziału w tym programie, ale nie czułabym się "dollarsowo". Dżungla to nie moja bajka. (...) Bycie aktualnie w dżungli na nagrywkach tego programu, patrząc przede wszystkim na uczestników, to byłaby zupełna kompromitacja - mówiła. Caroline wbiła przy okazji szpilę produkcji programu, oceniając, że chciano ją podpuścić. - Mam ogromny szacunek do produkcji, ale muszę to powiedzieć - chciano mnie wrzucić na minę. Bez mojej wiedzy zorganizować spotkanie i surwiwal razem z "babcią A."! Totalne upodlenie, kompromitacja i jeszcze Janoszek na głowie - grzmiała celebrytka. Przypominamy, że pierwsze dwa odcinki nowego programu z udziałem Anety Glam będzie można obejrzeć na Playerze 27 grudnia.