• Link został skopiowany

Wypadek w Krakowie. Bliscy ofiar przerywają milczenie. Nie mogą uwierzyć w to, co się stało

Bliscy rodzin ofiar wypadku w Krakowie pogrążeni są w żałobie. Z ich relacji jasno wynika, że za tragedię obwiniają kierowcę pojazdu. Był nim Patryk Peretti, syn celebrytki znanej z programu "Królowe życia". Czterech młodych mężczyzn zginęło na miejscu.
miejsce wypadku przy moście Dębińskim w Krakowie
Fot. Twitter.com/krakow_pl screen, Konrad Kozłowski / Agencja Wyborcza.pl

Kraków wciąż żyje koszmarnym wypadkiem samochodowym, w którym zginęło czterech młodych mężczyzn. Do zdarzenia doszło w nocy z 14 na 15 lipca. Wiadomo już, że za kierownicą żółtego renault siedział Patryk, syn celebrytki Sylwii Peretti. Rodziny ofiar zabójczego rajdu ulicami Krakowa przerywają milczenie. 

Zobacz wideo Pijany kierowca za mocno "zatankował" i dachował na stacji paliw

Bliscy ofiar wypadku w Krakowie przerywają milczenie. "Nie możemy wciąż w to uwierzyć"

W okolicach mostu Dębnickiego wciąż przybywa zniczy. Nie milkną także komentarze dotyczące wypadku. Wielu potępia przechodnia, który pojawił się na jezdni w niewłaściwym miejscu. Uwaga skupia się także na Patryku Peretti, który stracił panowanie nad pojazdem. Widok był przerażający, a do rozcięcia karoserii potrzebny był sprzęt hydrauliczny. Nie udało się uratować życia Patryka, Aleksandra, Michała oraz Marcina. Wśród ludzi, którzy gromadzą się w miejscu wypadku, pojawili się także sąsiedzi Aleksandra. Okazuje się, że kilka lat temu chłopak stracił ojca i matkę, którzy chorowali na raka. Traktowali go więc jak syna. 

Był dla mnie jak syn (...). W sobotę policja przyjechała do nas do domu i tak się dowiedzieliśmy… Nie możemy wciąż w to uwierzyć - wyznał sąsiad Aleksandra, ofiary wypadku, w rozmowie z Onetem.

W wypadku zginęli kuzyni - Aleksander i Michał

Sąsiad Aleksandra podkreślił też, że dla rodziny to ogromny cios, ponieważ wśród ofiar jest także kuzyn Olka, Michał. Zaznaczył, że z Patrykiem Peretti nie mieli zbyt bliskich relacji. "Z Michałem i Marcinem to się kumplowali, przyjaźnili, ale z Patrykiem to nie. Nie wiem, czemu w piątek z nim jechali. (...). Dla nas kierowca jest mordercą" - powiedział sąsiad Aleksandra. 

miejsce wypadku przy moście Dębińskim w Krakowie
miejsce wypadku przy moście Dębińskim w KrakowieFot. Konrad Kozłowski / Agencja Wyborcza.pl
Więcej o: