Wielki finał "Top Model" za nami. Po wielu tygodniach oczekiwań poznaliśmy zwyciężczynię dziesiątej edycji programu. Podczas ostatniego odcinka mogliśmy podziwiać zmagania trzech finalistek - Nicole Akonchong, Julii Sobczyńskiej i Dominiki Wysockiej. To pierwsza sytuacja od 2013 r., gdy w finale udział wzięły wyłącznie kobiety. Odkąd w "Top Model" zaczęli pojawiać się mężczyźni, panowie zawsze znajdowali się w składzie finałowego odcinka.
Więcej na temat popularnych programów telewizyjnych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Jako pierwsza w finale odpadła Julia. Zostały więc Dominika i Nicole. Decyzją jurorów i widzów to ta pierwsza z nich została kolejną, dziesiątą już zwyciężczynią "Top Model". To właśnie ona ma teraz szansę wykorzystać swoje "pięć minut sławy". Czy uda jej się zaistnieć w świecie mody?
Dominika była przez wiele osób typowana na kolejną top modelkę. Wraz z innymi finalistkami wzięła udział w pokazach znanych projektantów, ale to jej progres w programie został najbardziej doceniony przez jury i widzów "Top Model". Patrząc po okładkowym zdjęciu - wcale się nie dziwimy.
Dominika Wysocka skradła serca internautów, ale to nie wystarczyło, by zdobyć wygraną w programie. 20-latka otrzymywała w trakcie "Top Model" wiele uwag co do swojego "zbyt komercyjnego looku". Podczas Fashion Week w Pradze poszła w dwóch pokazach.
Dzięki wygranej w "Top Model" zyskała:
Nicole Akonchong od początku programu mówiła, że marzy o zmianach w swoim życiu i wyprowadzce z Włoch. Choć ma zaledwie 19 lat już wie, na czym jej najbardziej zależy. Jurorzy już od castingów zachwycili się wyjątkową urodą pół-Polki i pół-Kamerunki. Nicole udało się zająć drugie miejsce w programie.