• Link został skopiowany

"Milionerzy". Słynny polski zespół ludowy imienia Tadeusza Sygietyńskiego to? W pytaniu za 20 tys. pomógł telefon

W 401. odcinku "Milionerów" padło pytanie o polski zespół ludowy. W tym przypadku uczestniczce pomógł telefon do przyjaciela.
'Milionerzy' odcinek 401
fot. player.pl

W teleturnieju "Milionerzy" nigdy nie wiadomo, jaka wiedza się przyda. Uczestniczka Marta Skowronek kontynuowała grę, którą zakończyła w poprzednim odcinku. Jak sama przyznała, przed przystąpieniem do eliminacji w programie przygotowywała się nieco w domu, rozwiązując quizy z wiedzy o świecie. Kiedy padło pytanie o rodzimy zespół ludowy, skorzystała z pomocy przyjaciela.

Zobacz wideo Telewizja nie była gotowa na ten program. Maryla Rodowicz miała rozmach [Popkultura Extra]

"Milionerzy". Pytanie o polski zespół ludowy na etapie 20 tysięcy złotych

Pani Marta przeszła przez pierwsze pytania bez większych problemów. Wykorzystała jedno koło ratunkowe, a do etapu gry o 20 tysięcy złotych dotarła z dwoma - telefonem do przyjaciela i pół na pół. To pierwsze okazało się później bezcenne.

Słynny polski zespół ludowy imienia Tadeusza Sygietyńskiego to:

  • A: Śląsk
  • B: Mazowsze
  • C: Warmia
  • D: Kujawy

Uczestniczka nie znała odpowiedzi na pytanie, choć intuicyjnie obstawiała wariant B. Postanowiła wykorzystać telefon do przyjaciela Grzegorza. Ten wskazał tę samą odpowiedź. Pani Marta po rozmowie nie miała wątpliwości i zaznaczyła B. Kiedy Hubert Urbański odczytał, że jest to prawidłowa odpowiedź, uczestniczka nie kryła uczucia ulgi.

Mazowsze to najsłynniejszy polski zespół ludowy, który ma długoletnią historię. Powstał w 1948 roku i przyjął jako patrona Tadeusza Sygietyńskiego. Występom zespołu zawsze towarzyszy ludowy taniec i kolorowe stroje nawiązujące do staropolskiej tradycji. Grupa wypromowała polski folklor poza granicami naszego kraju, osiągając międzynarodowe sukcesy. Stamtąd pochodzi także wiele sławnych postaci - choreografów i wokalistów.

Zobacz też: "Milionerzy". Co oznacza żółta wstążka przyczepiona do psiej smyczy? Tym razem nie warto było zaufać publiczności

Więcej o: