Tomasz Kammel to jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy TVP. Z publicznym nadawcą współpracuje już, z przerwami, od ponad 20 lat. W tym czasie miał okazję prowadzić wiele koncertów plenerowych stacji czy programy takie, jak chociażby "The Voice of Poland". Widzowie znają go również jako jednego z gospodarzy "Pytania na śniadanie". Ostatnio przytrafiła mu się tam wpadka, która mogła zostać niewyłapana przez wszystkich widzów.
Sytuacja miała miejsce w jednym z ostatnich wydań śniadaniówki i dziennikarz sam postanowił przyznać się do wszystkiego internautom. W tym celu w środę opublikował na InstaStories relację z wytłumaczeniem. Tomasz Kammel napisał tam, że antenie mówiono w tamtym momencie o pewnej broni, której nazwę przekręcił.
Dzisiaj w "Pytaniu na śniadanie". Lupara - rodzaj krótkiej, dwulufowej strzelby ładowanej poprzez tzw. łamanie lufy. Co powiedziałem ja? Palura. I jeszcze byłe zdziwiony, że dwóch Włochów siedzących w studio nic nie kaman - czytamy.
Dodał przy tym wiele emotikon wyrażających jednocześnie samokrytykę i rozbawienie zaistniałą sytuacją.
Tego typu śmieszne wpadki nie są obce pracownikom mediów. Ostatnio jedna z nich przytrafiła w stacji TTV podczas prezentowanej pogody. Na mapce z prognozą na wtorek przy Gdańsku/Sopocie widniała rekordowa temperatura 221 stopni zamiast dwudziestu kilku. Widzowie wychwycili ten błąd, a Make Life Harder umieściło na InstaStories relację ze zdjęciem planszy.