Im bliżej finału, tym więcej emocji towarzyszy uczestnikom "Hotelu Paradise". Część z nich opuszcza program, a część powraca tylko po to, by jeszcze bardziej namieszać. W kolejnym odcinku uczestnicy musieli pożegnać Nathalię, która została wyeliminowana przez Krzysztofa. Jego decyzja okazała się szokująca dla wszystkich, dlatego nikt nawet nie przypuszczał, że wydarzy się coś, co mogłoby zaskoczyć ich jeszcze bardziej.
Tymczasem Klaudia El Dursi postanowiła umożliwić powrót do "Hotelu Paradise" jednej z dwóch zaproszonych do siebie uczestniczek. Szansę dostała Justyna, która z programem pożegnała się stosunkowo niedawno oraz Karina, która zrobiła to nieco wcześniej. Obie nie zabawiły w hotelu zbyt długo i, jak stwierdziła prowadząca, nie miały czasu i szansy na to, by zbudować z kimś relację.
Nie był to jednak koniec, ponieważ zadaniem Justyny i Kariny było uwiedzenie nowego uczestnika, Kamila. Musiał on podczas wspólnej kolacji zadecydować, z którą z nich wejdzie do "Hotelu Paradise". Wybór nie był jednak prosty, ponieważ Kamil już na wstępie przyznał, że obie dziewczyny bardzo mu się podobają. Z rozmowy również jednoznacznie nie wynikało, z którą z nich udało mu się złapać lepszy kontakt. Ostateczną decyzję Kamila poznamy w kolejnym odcinku, jednak już teraz możemy przypuszczać, że wejście nowych uczestników zakłóci panujący w "Hotelu Paradise" spokój.