"Rolnik szuka żony". Oni poszukają miłości w ósmej edycji programu. Poznaliśmy nowych uczestników

W ósmej edycji flagowego programu TVP „Rolnik szuka żony” bierze udział ośmioro bohaterów. Rolnicy i rolniczki postanowili postawić wszystko na jedną kartę i poszukać prawdziwej miłości w programie. Nowych uczestników poznaliśmy w pilotażowym odcinku, który został wyemitowany w Wielkanoc na antenie TVP.

„Rolnik szuka żony”. Poznaliśmy uczestników ósmej edycji show

Jednym z bohaterów nowej edycji programu „Rolnik szuka żony” jest Stanisław. Mężczyzna studiował we Wrocławiu, jednak to na wsi odnalazł swoje powołanie. 26-latek poza uprawą warzyw, pasjonuje się siatkówką i lotnictwem.

Pomagałem w gospodarstwie, odkąd skończyłem 14 lat. Brakuje mi stabilizacji. Od przyszłej partnerki oczekuję dojrzałości i zdecydowania. Nie wymagam, aby prowadziła ze mną gospodarstwo - wyznał Stanisław.

W programie miłości poszukuje również Kamil, który poświęcił się pracy w gospodarstwie po śmierci dziadka. Prowadzi gospodarstwo specjalizujące się w uprawie traw nasiennych kwalifikowanych oraz zbóż.

Od pewnego czasu myślę o założeniu rodziny. Trochę już osiągnąłem, ale nie mam najważniejszego, czyli miłości. Krótkie związki się zdarzały, ale to nie było to. Chcę wychować dzieci w wierze i wziąć ślub kościelny. Czuję, że jest to możliwe - stwierdził Kamil.

W show TVP biorą udział także dwie rolniczki. Jedną z nich jest Elżbieta, która prowadzi ekologiczną plantację truskawek, uwielbia pracę w ogrodzie, a do roślin ma naprawdę dobrą rękę. Kobieta ma za sobą trudne doświadczenia. Jej poprzedni partnerzy nadużywali alkoholu.  

Nie marzę o księciu na białym koniu. Chcę, aby mężczyzna twardo stąpał po ziemi, potrafił dać kwiaty, przytulić, pocałować – powiedziała w pilotażowym odcinku show „Rolnik szuka żony”.

O miłość zawalczy także Maciej, który na gospodarstwie zajmuje się hodowlą krów, uprawia kukurydzę i zboża. Z poprzedniego związku ma syna Wiktora.

Marzy mi się mieć kogoś obok siebie. Miałem poważne związki, ale od pięciu lat jestem sam. Chcę założyć rodzinę i mieć kolejne dzieci – wyznał Maciej.

W niedzielnym odcinku programu poznaliśmy też historię Krzysztofa. Mężczyzna trzy lata temu rozstał się z żoną, ale nie traci nadziei na miłość.

Jestem życiowym optymistą. W środku czuję się bardzo młodo, jestem energicznym człowiekiem – stwierdził Krzysztof. I dodał: Brak mi drugiej połówki. Strasznie przeżyłem zdradę, teraz zależy mi na zaufaniu i szczerości.

Uwagę widzów bez wątpienia przykuła piękna rolniczka Kamila, która zajmuje się uprawą pieczarek. Jej przygoda z rolnictwem zaczęła się trzy lata temu, kiedy zgodziła się przejąć i samodzielnie poprowadzić pierwszą halę. 

Mam przyjaciół i rodzinę, ale brakuje mi bliskości i więzi z mężczyzną. Przez ostatnie trzy lata skupiłam się na pracy, bałam się stracić niezależność, ale mam nadzieję, że spotkam bratnią duszę - powiedziała przed kamerami.

Miłości poszukuje także Łukasz, który gospodarstwo prowadzi razem z rodzicami. Zajmują się hodowlą bydła mięsnego opasowego, a do jego obowiązków należy głównie produkcja wędlin. Rolnik ma za sobą nieudane małżeństwo, które trwało 15 lat. Wkrótce wprowadzi się do nowego domu. Ma nadzieję, że nie będzie w nim sam.

Wyobrażam sobie, że kiedyś pojawi się kobieta, która będzie chciała żyć ze mną w nowym domu. Przez pierwszy rok po rozwodzie było ciężko. Powoli się od siebie oddalaliśmy. W moim życiu najważniejsza była, jest i będzie zawsze Jagoda, moja córka – wyznał Łukasz.

W niedzielnym odcinku programu „Rolnik szuka żony” widzowie zobaczyli też Emila, który w poprzedniej edycji bezskutecznie walczył o serce Magdy.

Chciałabym, aby druga osoba realizowała swoje pasje i żebyśmy spotykali się na płaszczyźnie domowej – przyznał Emil.

Po emisji niedzielnego odcinka produkcja czeka na listy od potencjalnych kandydatów i kandydatek na partnerów nowych uczestników.