Aktorka Katarzyna Zielińska i jej partner, Wojciech Domański, pojawili się 19 stycznia na premierze filmu "Sztos 2". Para chętnie pozowała do zdjęć na tzw. "ściance dla gwiazd". Fotoreporterzy nie dawali jednak za wygraną i odprowadzili parę aż do windy, ciągle robiąc im zdjęcia. Był też operator, który nagrywał wyjście Zielińskiej i Domańskiego. W pewnym momencie partner aktorki miał już dość i odepchnął kamerę operatora. Nasz informator tak relacjonuje zdarzenie:
Po sesji zdjęciowej przed fotoreporterami, kiedy już Kasia i Wojtek podziękowali za zdjęcia i stanęli przed windą, do Wojtka podszedł operator i zaświecił mu z bliska lampą prosto w twarz - mówi nasz informator w rozmowie z Plotek.pl. - Wojtek zwrócił mu grzecznie uwagę. Facet oczywiście dalej swoje, więc Wojtek znowu mu zwrócił uwagę. Za trzecim razem po prostu położył rękę na obiektywie i odsunął kamerę. Ot i cała afera. Ale wcześniej, przed i po projekcji, oboje grzecznie pozowali fotoreporterom, bo Wojtek już przez rok nauczył się jak to jest być facetem gwiazdy.
Show-biznes bywa męczący.
Sami zobaczcie.
Partnerowi Zielińskiej kończy się cierpliwość
Małami