Edyta Górniak ostatnio czuwa nad swoją chorą mamą w szpitalu. Przeszła udar i leży na oddziale w opolskim szpitalu, gdzie piosenkarka jest tak często, jak tylko może.
Edyta na szczęście ma duże wsparcie w swoim nowym partnerze, 34-letnim Mateuszu Zalewskim. Zjawił się odwiedzić ją w szpitalu z wielkim bukietem czerwonych róż. Przyłapali ich fotoreporterzy, Edyta ewidentnie się ucieszyła na jego widok - wymienili się czułościami jeszcze przed budynkiem.
Edyta Górniak będzie teraz bardzo potrzebować jego wsparcia. Z powodu choroby mamy zrezygnowała z udziału w programie ''The Voice Kids''. Ogłosiła nawet, że całkowicie rezygnuje z pełnienia roli jurorki:
Edyta Górniak poznała swojego nowego ukochanego zaledwie kilka miesięcy temu - również w szpitalu. Oboje leczyli kontuzje w ośrodku dla sportowców. Mateusz Zalewski to o 12 lat młodszy od niej kierowca rajdowy, biznesmen i właścicielu hotelu w Łodzi.
Mijali się na korytarzach, a chemia podobno zadziałała od razu. Szybko ustalili, że mają wspólnych znajomych i zaczęli spędzać razem coraz więcej czasu.
Piosenkarka przez jakiś czas nie chciała publicznie potwierdzić nowego związku, aż pewnego dnia wrzuciła na swoje InstaSotry zdjęcie Mateusza, którego głowa spoczywała na jej kolanach.
Diva opatrzyła zdjęcie wymownym podpisem. Oprócz serduszka pojawiło się tam również napis 'Razem'. Inną fotografię opisała natomiast:
Podobno Edyta przedstawiła go swoim rodzicom bardzo szybko i nazywa ''swoim szczęściem'' - donosi ''Super Express''. Nic więc dziwnego, że Mateusz odwiedził ją na oddziale, gdzie czuwa u boku mamy.
Mateusz nie tylko poznał rodziców diwy. Podobno bardzo się zaprzyjaźnił z Allanem.
Mateusz wspierał Edytę Górniak także w trakcie tegorocznego festiwalu w Opolu. Tym, na którym Edyta spoliczkowała Donatana za to, że złapał ją za pupę.
Mateusz trzymał się wtedy na uboczu. Ze względu na jego młody wiek większość osób myślało, że jest właśnie kumplem Allana - donosi informator ''Super Expressu:
W ramach niespodzianki dla chorej sprowadziła swojego syna Allana, który przyniósł babci kwiaty. Wcześniej chłopiec był na obozie militarnym. Radość zaskoczonej babci to widok nie do opisania.