Christina, która pochodzi z Medford w Oregonie, już jako nastolatka miała większą wagę od rówieśników. Ważyła 89 kg i z tego powodu była obrzucana niewybrednymi wyzwiskami.
Nie zawsze Christina Paez była pogodzona ze swoim wyglądem. Przez lata próbowała schudnąć, stosowała diety, ćwiczenia i tabletki odchudzające. A ponieważ nic nie działało, postanowiła zaszyć się w domu.
W 2003 roku doszło do tragedii. Paez musiała odłączyć urządzenie podtrzymujące życie jej córki, Maribelli, ponieważ po powikłaniach podczas porodu mózg dziecka był martwy. Paez wpadła w depresję i zaczęła dużo pić.
Christina zaczęła także szybko przybierać na wadze. Zrezygnowała z aktywności i jadła fast foody: hamburgery, tłuste meksykańskie jedzenie, chipsy i lody.
Pewnego dnia, kiedy wyszła z domu, usłyszała zjadliwe komentarze od nieznajomych, którzy krytykowali jej otyłość. Zdarzenie bardzo obniżyło jej samoocenę.
Waga Paez systematycznie rosła, dlatego Christina przestała być mamą, jaką zawsze chciała być dla swoich dzieci. Po urodzeniu syna Rigbaneto w 2004 roku nadal przybywały jej kilogramy. Niebawem waga przeszkadzała jej w codziennych czynnościach.
Doszło do tego, że pięć lat temu zostawił ją jej drugi mąż, Frego, a kobieta przez dużą nadwagę otrzymała status inwalidy i przyznano jej rentę.
Życie Christiny zmieniło się w momencie, kiedy skontaktował się z nią DJ oraz producent filmowy 'Dr' Scott Winter, który wprowadził ją w świat modelingu Dużych Pięknych Kobiet.
Kobieta spojrzała na siebie w zupełnie innym świetle. Jej poczucie wartości wzrosło dzięki internetowym społecznościom.
Christina jest bardzo zadowolona z tego, że została otyłą modelką, ale nie wszyscy członkowie rodziny popierają to, co robi. Jej córka Ruby uważa, że matka robi to, ponieważ lubi zadowalać innych.
Obecnie Paez waży 279 kg i nie zamierza schudnąć.
Christina i Scott spędzają dni na planowaniu strony internetowej z płatnymi zdjęciami. Aktualnie Paez gromadzi zbiór 500 zdjęć, które zaoferuje swoim fanom.