Zwykle imprezy tego typu są częścią życia kobiet, które w rubryczce "stan cywilny" mają wpisane "panna". Joanna Krupa, choć od dwóch miesięcy te pola uzupełnia słowem "mężatka", nie porzuciła szalonego panieńskiego życia. Na swoim Instagramie pochwaliła się dokumentacją jednej z sutych imprez. Ku naszemu zaskoczeniu obok ogarniętej ekstazą Krupy widać nie, tego komu przysięgała miłość, wierność i uczciwość aż po grób, lecz roznegliżowanego i wspaniale muskularnego młodzieńca.
Screen z Instagram.com
Screen z Instagram.com
Joanna Krupa imprezowała w sobotni wieczór w klubie The Abbey, umiejscowionym w zachodnim Hollywood. Tego dnia zorganizowano tam imprezę, której jedną z atrakcji były występy umięśnionych tancerzy bez ubrań. Fajna zabawa? Sądząc po zalotnym uśmiechu Krupy, przednia. Czy zęby suszył także mąż Romain Zago, mąż modelki?
Mąż Krupy nie siedział w domu i nie usychał z tęsknoty. Sam także nieźle się bawił. Romaina można było znaleźć tego wieczora w jego klubie Mynt Lounge w Miami. Nawet jeżeli był tam w charakterze służbowym, to sądząc po minie, musi być to bardzo miła praca.
Screen z Instagram.com
Chociaż para nie spędza razem każdego wieczora, to jednak to zdaje się podsycać uczucie. Sygnałem tego mogą być czułości wymieniane via Twitter.
Screen z Twitter.com
Choć takie swawolne i samotne imprezy małżonków nie zyskają aprobaty w oczach wszystkich, to jednak najważniejsze jest to, jak spoglądają na to sami zainteresowani. U Krupy i Zago widać bystre spojrzenia i szerokie uśmiechy.