Podczas środowej premiery filmu "Supermarket" w reżyserii Macieja Żaka olśniła wszystkich! Oto Joanna Schneider - siostra najbardziej elektryzującej według Amerykanów polskiej aktorki, Joanny Kulig.
Jest młodsza od Joanny o trzy lata. Na świat przyszła w Krynicy Zdrój w 1985 roku, w 2010 roku skończyła w Warszawie studia teatralne. Co ciekawe, to właśnie Justyna pierwsza zakochała się w aktorstwie: już w szkole lubiła grać w przedstawieniach. Joanna w tym czasie wolała śpiewać.
Rozgłos przyniósł jej serial kryminalny "Nowa", w którym wcieliła się w rolę młodej, rozpoczynającej karierę policjantki.
Wtedy to Justyna Schneider (kiedyś Kulig) zdecydowała się zmienić nazwisko. Zrobiła to, gdyż nie chciała, aby mylono ją z siostrą.
Na dużym ekranie zadebiutowała rolą Anny Rojek (główna rola żeńska) w komedii Ryszarda Zatorskiego "Los Numeros". W Filmie pojawiła się także Joanna Kulig. Jak Justyna wspomina pracę z siostrą?
Pokonała wtedy takie aktorki jak Julia Kamińska czy Julia Pietrucha, które również ubiegały się o rolę Anny.
"Supermarket" jest drugim po "Los Numeros" kinowym filmem Justyny. Schneider pojawiła się także w serialu "Plebania" jako pielęgniarka Iza.
Jest bardzo utalentowana: umie grać na skrzypcach, uczyła się także śpiewu. Dlaczego jednak zdecydowała się na aktorstwo?
O prywatnym życiu Justyny niewiele wiadomo. Czy jest z kimś związana? Aktorka na ten temat milczy.
Czy pomiędzy siostrami istnieje rywalizacja? Joanna twierdzi, że tak, Justyna natomiast zaprzecza. W wywiadzie dla portalu Świat Seriali, Schneider powiedziała:
Co ciekawe, we wszystkich internetowych rankingach na temat urody sióstr, Justyna zdecydowanie wyprzedza Joannę. A Wam jak się podoba?