• Link został skopiowany

Joanna Opozda najadła się strachu w galerii handlowej. Musiała uciekać. "Byłam przerażona"

Kto by pomyślał, że wizyta w galerii handlowej może okazać się tak stresująca? Joanna Opozda opowiedziała w niedawnym wywiadzie o niebezpiecznej sytuacji, która przytrafiła się jej podczas zakupów.
Joanna Opozda
Joanna Opozda, KAPiF

Joanna Opozda w sieci cieszy się ogromną popularnością. Na jej profilu na Instagramie obserwuje ją ponad 600 tys. osób. Aktorka niedawno została mamą i od tego momentu więcej uwagi poświęca swojemu synowi niż mediom. Rozpoznawalność ma swoje minusy. W ostatnim czasie Opozda przeżyła prawdziwe chwile grozy w galerii handlowej. Gwiazda miała wrażenie, że ktoś ją śledzi. W pobliżu nie było żadnej ochrony, więc influencerka postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. Zobacz, jak Joanna Opozda pozuje ze swoim synem. Zdjęcia znajdziesz w galerii na górze strony. 

Zobacz wideo Znacie tę kultową rolę Joanny Opozdy?

Joanna Opozda w panice wybiegła z galerii. "Uciekłam na parking" 

Aktorka w rozmowie z portalem Jastrząb Post opowiedziała o nieprzyjemnym incydencie, który przydarzył się jej podczas zakupów. Kiedy była w galerii handlowej, zaczął chodzić za nią jakiś tajemniczy mężczyzna. Opozda postanowiła wejść do sklepu, żeby sprawdzić, czy ten wejdzie za nią, jednak ku jej zdziwieniu on zdecydował się poczekać przed drzwiami. "Ja wyszłam i poszłam gdzie indziej i on znów się zatrzymał przed tym sklepem. Byłam przerażona. Wyjęłam telefon i zaczęłam go nagrywać, bo on za mną chodził" - mówiła. Gwiazda postanowiła nie zwlekać i w pośpiechu opuściła galerię. "Uciekłam na parking, jakoś wyjechałam i zdałam sobie sprawę, że w tej galerii handlowej nigdzie nie było ochrony. Gdyby ktoś mnie zaatakował, gdyby coś się stało, to nawet nie miałabym do kogo podejść i prosić o pomoc" - skarżyła się Opozda. 

Joanna Opozda na spacerze z synem
Joanna Opozda na spacerze z synemJoanna Opozda najadła się strachu w galerii handlowej. Musiała przed nim uciekać. Fot. @asiaopozda/ Instagram

Joanna Opozda łączy pracę z wychowywaniem syna. "To jest bardzo ciężkie" 

Aktorka przyznaje, że samodzielne wychowywanie małego dziecka nie należy do najprostszych czynności. W codziennych obowiązkach pomaga jej mama i to właśnie dzięki niej Opozda może swobodniej pracować. "Ja naprawdę wspieram każdą mamę i przytulam, bo wiem, jak trudno jest połączyć pracę z wychowywaniem dziecka. Ja, gdyby nie moja mama, miałabym zdecydowanie ciężej. Dzięki mojej mamie mogę wrócić do obowiązków zawodowych. Wiem, że nie każda kobieta, nie każda mama, ma mamę, która może pomóc. Ja mam to szczęście. To nie jest łatwe" - mówiła w innej rozmowie z portalem Jastrząb Post. ZOBACZ TEŻ: Joanna Opozda nie ukrywa już syna? Tak dużo twarzy Vincenta jeszcze nie pokazywała

Więcej o: