• Link został skopiowany

Antek Królikowski udzielił wywiadu! Krytykuje Opozdę i mówi o odwołanych chrzcinach

"Telenoweli" z udziałem rodziny Królikowskich i Joanny Opozdy ciąg dalszy. Po raz kolejny głos zabrał aktor. Nie przebierał w słowach. Powiedział, co myśli o matce Vincenta. Będzie brał udział w organizacji chrztu syna?
Antek Królikowski Joanna Opozda
kapif.pl instagram.com/ asiaopozda

Burza, która rozpętała się po odwołaniu chrztu syna Antoniego Królikowskiego i Joanny Opozdy, zdaje się nie mieć końca. Na temat konfliktu pomiędzy byłymi partnerami wypowiedziała się już niemal cała familia Królikowskich. Opozda z kolei sprowokowała "bitwę na screeny", w którą z całą mocą zaangażował się Królikowski. Obecnie jesteśmy świadkami kolejnej fazy konfliktu - pod gradobiciem pytań znalazł się tata małego Vincenta.

Antek Królikowski udzielił wywiadu! Mówi o odwołanych chrzcinach i krytykuje Opozdę

W rozmowie z "Faktem" Antek Królikowski stwierdził, że zaangażował się w konflikt z Joanną Opozdą pomimo braku najmniejszych chęci na publiczną konfrontację. Zdaniem aktora, była ukochana wciągnęła go wraz z całą rodziną w medialne pranie brudów.

Nie chciałem żadnych awantur, chciałem, byśmy z Joanną wyjaśnili sobie wszystko spokojnie. Czekałem na rozprawę w sądzie i milczałem, chciałem zamknąć to wszystko pokojowo. Niestety, to, co matka mojego dziecka funduje mojej rodzinie, jest karygodne. Ona szczuje całą rodzinę, zasłaniając się dzieckiem, a na to pozwolić nie mogę, więc też zabrałem głos.

Królikowski przedstawił również, jak z jego perspektywy wyglądało odwołanie chrzcin syna Vincenta. Aktor podtrzymuje swoją teorię, jakoby o uroczystości dowiedział się na dzień wcześniej. Syn serialowej Grażynki z "Klanu" ponoć nie dowierzał słowom Opozdy, która przyznała, że przeniosła wydarzenie na inny termin. Stąd też pojawianie się pod kościołem, uwiecznione zresztą przez paparazzi.

Dla mnie i rodziny właśnie tak to wyglądało. W środę nagle dowiedzieliśmy się, że mój syn ma być ochrzczony w sobotę. Miejsca uroczystości jednak nam nie zdradzono, mieliśmy się o nim dowiedzieć w ostatniej chwili. Poinformowano nas o nim w piątek, około godz. 20. Wcześniej nie było żadnych rozmów, konsultacji. Moja rodzina w ogóle nie była o tym poinformowana. Niestety, w piątek wieczorem, około godziny 22, nagle zostaliśmy poinformowani, że wszystko jest odwołane. Mimo to postanowiliśmy z mamą pojechać w sobotę do kościoła, by dowiedzieć się od księdza, o co tu chodziło. I czy naprawdę miały być chrzciny. Na miejscu już byli paparazzi, którzy sami przyznali, że dostali taką informację od kogoś. Mama bardzo to przeżyła, a ja nie pozwolę, by ktoś ją tak ranił, tylko dlatego, że jest zły na mnie.

Co dalej z chrztem? Królikowski domaga się, by była partnerka zaangażowała go do pomocy przy organizacji imprezy. Ojciec Vincenta chce mieć wpływ między innymi na wybór rodziców chrzestnych.

Chrzest się nie odbył, ale wierzę w to, że ta ważna uroczystość będzie zorganizowana przez nas wspólnie. I nie będzie to wyglądało tak, że Joanna wymyśli sobie coś sama i nas poinformuje dzień przed. Chciałbym jednak móc w tym uczestniczyć, podobnie jak moi bliscy. Chciałbym mieć wpływ np. na to, kto jest chrzestnym mojego syna, a byłem tego pozbawiony.

Opozda do tej pory nie skomentowała słów Królikowskiego.

Więcej o: