Anna Kalczyńska często dzieli się na Instagramie życiem prywatnym. Tym razem dziennikarka TVN-u zdecydowała się udzielić dłuższego wywiadu. Rozmowa była szczególna i sentymentalna. Czasy dzieciństwa Kalczyńska powspominała razem z mamą. Mało kto zdaje sobie sprawę, że jest nią znana aktorka filmowa i telewizyjna. Co zdradziły panie w rozmowie z magazynem "Viva!"?
Kalczyńska wychowywała się w artystycznej rodzinie. Zarówno ojciec, jak i mama Anny są aktorami. Rodzice bardzo chcieli, aby Kalczyńska poszła w przyszłości inną drogą. Dorastanie i obserwacja znajomych aktorów filmowych i teatralnych były czymś niezwykłym. Pani Halina z sentymentem wspomina tamte czasy, kiedy życie wydawało się o wiele prostsze.
Mieszkaliśmy przy Łowickiej, niedaleko telewizji, więc miałam blisko do pracy. Po próbach w teatrze jechało się na próby do telewizji i nagrania. Często bardzo wielu kolegów lądowało potem u nas. I wszystko wydawało się takie proste - wspomina Rowicka.
Mimo obycia wśród aktorów dorastająca Kalczyńska postanowiła pójść w zupełnie innym kierunku. Choć po rodzicach Anna zyskała wiele wspaniałych cech i przejęła ich zainteresowania, zdecydowała się nie na dziennikarstwo.
Kalczyńska zapytana o relacje rodziców z jej pierwszymi miłościami oraz znajomymi stwierdziła, że zarówno mama, jak i tata zawsze mieli dobry kontakt z młodzieżą, dodając, że Pani Halina ma młodą duszę.
Ja też jestem bardzo blisko z przyjaciółmi Ani. Spędzam z nimi część wakacji, jeżdżę z nimi na nartach - dodaje Rowicka.
Dzięki takiemu podejściu Anna cały czas ma z mamą doskonały kontakt. To bardzo bliska relacja, oparta na miłości, zaufaniu i wspólnych wartościach. Kalczyńska podkreśla, że zawsze podziwia siłę mamy i wie, że to właśnie po niej jest siłaczką i ze wszystkim sobie poradzi.
Pamiętam, jak kiedyś dostałam ofertę dodatkowej pracy i myślałam, by ją odrzucić, bo przecież sobie nie poradzę: telewizja, nowy projekt, a przecież dom, rodzina. A mama mówi: „To oczywiste, że sobie poradzisz. Dasz radę, wszystko się poukłada” - czytamy w "Vivie!".
Tak świetne relacje z rodzicem są godne podziwu. Więź Anny z Haliną to prawdziwy skarb.