Anna Kalczyńska w 2014 roku dołączyła do ekipy prowadzących "Dzień dobry TVN", gdzie zastąpiła Jolantę Pieńkowską. Dziennikarka i jej programowy partner Andrzej Sołtysik szybko zdobyli sympatię i zaufanie widzów. Ze stacją TVN przez 16 lat związany był także mąż prezenterki. W październiku Maciej Maciejowski, który opowiadał w firmie za obszar internetowy, poinformował o zakończeniu współpracy z prywatnym nadawcą.
Zobacz też: Mąż Anny Kalczyńskiej odchodzi z TVN-u po 16 latach! "To kawał życia"
Ferwor zmian w życiu Kalczyńskiej i jej męża nieco wyhamował koronawirus. 44-latka miała kontakt z osobą zakażoną i poddała się kwarantannie, która zmusiła ją do zrezygnowania z prowadzenia gali French Tour, a gospodynią wieczoru promującego kulturę Francji została Paulina Krupińska.
Anna Kalczyńska zrelacjonowała w sieci, jak wygląda jej kwarantanna . Kobietą opiekuje się jej syn Jan, starszy brat Hanny i Krystyny. Dziennikarka uwieczniła na InstaStories, jak dziesięciolatek przyjmuje od mamy zamówienie na śniadanie:
Izolacja dzień 5. Janek został kucharzem i kelnerem - żartowała.
W menu wydrukowanym przez chłopca widzimy aż cztery propozycje dań. Na ozdobionej grafikami karcie widnieją między innymi: naleśnik francuski, naleśnik z awokado, owsianka czekoladowa i tosty z szynką oraz serem.
Na którą opcję byście się zdecydowali? Nie, no. Tak to można się w domu izolować - przyznała dumna z syna Kalczyńska.
Anna Kalczyńska skorzystała również z okazji i zdradziła na InstaStories, jak wygląda jej codzienności. Okazuje się, że każdego dnia dziennikarka martwi się o zdrowie swoje oraz swoich bliskich. Zaapelowała również do internautów, żeby dbali o swoje zdrowie.
No i siedzimy, jak wielu z Was, do odwołania. Każdego dnia sprawdzam, czy obudziliśmy się zdrowi, czy nie boli mnie głowa, czy dzieciom nic nie jest. Mam poczucie, że nie popełniłam żadnego błędu. Każdego może trafić. Więc błagam - nie kuście losu, uważajcie na siebie - napisała na InstaStories.
Dziennikarka zrobiła również test na COVID-19, ale na razie nie zdradziła jego wyniku.