Sprawą Tomasza Komendy, który w 2018 roku został uniewinniony, żyła cała Polska. Tomek spędził w więźniu 18 lat, będąc niesprawiedliwie skazanym. Jego historia została przedstawiona w filmie "25 lat niewinności. Historia Tomka Komendy", który miał swoją premierę w czwartek. W kinie zjawiły się największe polskie gwiazdy. Jedną z nich była prezenterka Anna Kalczyńska.
Anna Kalczyńska o filmie "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy"
Prezenterce tuż przed premierą udało się zamienić z Tomkiem Komendą parę słów. Całą rozmowę opisała na Instagramie. Z pewnością przypomnienie trudnych chwil, musiało być dla niego niezwykle ciężkie.
Panie Tomku, dzień dobry, Anna Kalczyńska. Pewnie Pana częściej proszą o wspólne zdjęcie niż mnie. Jak się Pan czuje przed premierą?
Brzuch mnie boli ze stresu. Całą noc nie spałem.
Następnie Anna Kalczyńska odniosła się do całej produkcji, którą była zachwycona.
Znakomity film opowiadający o jednym z największych skandali polskiego wymiaru sprawiedliwości w kinach od 18 września. PS. Nadal nieukarane pozostają osoby w prokuraturze odpowiedzialne za skazanie Tomka Komendy. Tomasz Komenda nadal walczy o odszkodowanie od Skarbu Państwa z tytułu straconych 25 lat - czytamy w poście.
Film został wyreżyserowany przez Jan Holoubka, a w rolach głównych wystąpili: Piotr Trojan, Agata Kulesza, Jan Frycz, Dariusz Chojnacki, Magdalena Różczka i Łukasz Lewandowski.
Tomasz Komenda oświadcza się podczas premiery
Choć dokument spowodował wiele wzruszeń i skłonił do autorefleksji, na premierze wydarzył się także niezwykle miły akcent. Tuż po projekcji, na scenie pojawił się Tomasz Komenda, który podziękował wszystkim za przybycie. Następnie uklęknął przed swoją ukochaną i poprosił ją o rękę. Ta oczywiście powiedziała "tak", co doczekało się owacji na stojąco wśród zebranej na sali publiczności.
