Monika Zamachowska jest bohaterką najnowszego numeru dwutygodnika "Gala". Na Instagramie zachęca wszystkich, aby sięgnęli po periodyk i przeczytali wywiad, którego tam udzieliła. Pełna entuzjazmu dziennikarka nie omieszkała wspomnieć o niemalże kultowym już wpisie Kingi Rusin. Jak jej wyszło?
Wydawać by się mogło, że już chyba każdy zdążył skomentować lub zażartować z Kingi Rusin, Prezenterka zamieściła zdjęcie z Adele, a także zrelacjonowała prywatną imprezę u Beyonce i Jaya-Z, na której miała przyjemność częstować się pizzą od Charlzie Therone, czy posyłać sobie spojrzenia z Bradleyem Cooperem, a także tańczyć u boku Leonardo DiCaprio. Mimo pozornego sukcesu jej post został wyśmiany, a ona stała się bohaterką memów. Monika Zamachowska postanowiła nie pozostawać w tyle i podobnie, jak inni koledzy z branży, wbić szpilkę Rusin. Opublikowała zdjęcie najnowszej okładki "Gali" i w żartobliwy sposób chciała zachęcić do jej przeczytania.
Może nie tańczymy za ręce z Bradem, ale i tak miło... Mam nadzieję, że kupicie, puszczając mimo uszu te wszystkie bzdury, które już ukazały się w sieci na temat tego wywiadu. Kocham życie i wierzę, że to widać. Napiszcie, co sądzicie, ale tylko, jeśli przeczytacie całość! #magazyngala #wywiad #ozyciu #bezkokieterii #polecam- czytamy we wpisie.
Nie trudno domyślić się, że taniec za rękę Zamachowskiej z Bradem nawiązuje do wpisu Rusin, który zdążyli obśmiać prawie wszyscy. Czy Monika Zamachowska zachęciła was do lektury?
RG