Edyta Górniak zasmuciła ostatnio fanów, kiedy poinformowała, że nie będzie wykonywać na koncertach "Andromedy". Powodem miało być nietaktowne zachowanie Donatana podczas festiwalu w Opolu i brak przeprosin za nieeleganckie zachowanie.
W najnowszym wywiadzie artystka dodała coś jeszcze. Tym razem wspomniała o Cleo.
Edyta Górniak krytycznie o Cleo
Podczas sierpniowego festiwalu w Sopocie, Edyta miała odebrać nagrodę za świetne wyniki "Andromedy". Niestety, diwa zrezygnowała z tego.
Ten utwór niesie za sobą ciężar przykrych doświadczeń. (...) Nie potrafię go wykonywać. Donatan zniszczył wszystko, co jest nietykalne. Nie dosyć, że to zniszczył, to nie naprawił - wyjaśniła w wywiadzie dla serwisu Pudelek.pl.
Następnie Górniak odniosła się do Cleo, która objęła posadę trenerki muzycznego show po niej samej.
Oliwy do ognia dolała Cleo. Przecież w "The Voice Kids" to było moje miejsce, które ja jej oddałam. Nigdy mi za to nie podziękowała. Więc ta spółka artystów, to jest dla mnie bardzo dziwne doświadczenie, bo ja raczej nie mam takiej sytuacji, że ktoś jest oszustem, nie rozlicza się. Więc to było dla mnie dziwne.
Cleo nie czekała długo z odpowiedzią. Na swoim koncie na Instagramie zamieściła obszerny wpis.
"Edyta, serio?! Nie jestem osobą, która buduje zainteresowanie w mediach aferami, tworzę muzykę i na niej się skupiam. (...) Nie reaguję na zaczepki i nie szukam zaczepek, ale w tym przypadku nie mogę przejść obojętnie. Z całym szacunkiem, droga Edyto, ale wytykanie mi braku wdzięczności i podziękowań za udział w »The Voice Kids« jest co najmniej nie na miejscu. Jest mi cholernie przykro" - przyznała.
Cleo zamieściła pokazała też dowód na to, że podziękowała Górniak - do wpisu załączyła zdjęcie maskotek, które miała wysłać diwie.
Jak Wy oceniacie całą sprawę? Po której stronie się opowiadacie?
CW