Jest afera! Michał Wiśniewski i Dominika Tajner-Idzik jeszcze nie wyznaczyli daty ślubu, a już zdążyli pokłócić się o wesele. Michał chciałby, żeby jego czwarty ślub został na długo zapamiętany. Wiśniewski kocha być w centrum zainteresowania, a huczne wesele mogłoby utrzymać go na kilka tygodni na czołówkach gazet. Problem w tym, że Dominika zaplanowała skromne wesele.
Michał uwielbia robić wszystko z pompą. Najchętniej na weselu widziałby nawet wszystkich fanów zespołu. Zapomina o finansowych problemach i chce wielkiej imprezy. Dominika twardo stąpa po ziemi i nie zgadza się z jego pomysłami - zdradził fakt .pl znajomy pary.
Michał chciałby zapewne, żeby na jego weselu bawił się "rajdowiec" Adam Małysz. W końcu wybranką jego serca jest córka byłego trenera Małysza, Apoloniusza Tajnera. Wiśniewski marzy o hucznym, góralskim weselu. Nie zważa na koszty. W końcu jego poprzednie wesela były organizowane "na bogato". Z Mandaryną wziął ślub kościelny w Szwecji. Ceremonia odbyła się w baśniowej scenerii, w wykutej w lodzie kaplicy. Para przyjechała do ślubu saniami ciągniętymi przez renifery. Z Anną Świątczak ożenił się w kasynie w Las Vegas.
Poli