Kinga Rusin do tej pory stała po tej same stronie co uczestnicy. Przez pięć edycji zawsze ich wspierała, radziła i cieszyła się razem z tancerzami, a także często broniła ich przed srogimi sądami kolegów z jury. Zdobyte doświadczenia pozwoliły jej teraz, kiedy zajęła miejsce obok Egurroli i Piróga, spojrzeć na ambitnych młodych ludzi z innej perspektywy niż pozostała dwójka. A dodatkowo udało jej się coś, czego nie dokonał do tej pory ani przewodniczący ani dwie poprzednie jurorki. Poskromiła "youcandancową" złośnicę. Czyżby bezkompromisowemu Michałowi stępiła trochę pazury?
Już na pierwszym castingu w Gdańsku Kinga ostro przeciwstawiła się decyzjom panów siedzących za wspólnym jurorskim stołem. Jako jedyna nie chciała utalentowanemu 16-latkowi dać biletu do Casablanki. Powód? Sama przez 4 lata trwania programu obserwowała młodych tancerzy, którzy jeszcze nie byli gotowi, żeby w nim wystąpić. Aby zaoszczędzić mu łez i rozczarowań gotowa była przeciwstawić się pozostałym członkom jury.
A jak poszedł premierowy casting nowej prowadzącej "You Can Dance - Po prostu tańcz"? Patricia Kazadi bardzo szybko zintegrowała się z tancerzami. Swoim wrodzonym optymizmem, otwartością i niespożytymi pokładami energii zarażała wszystkich przybyłych na przesłuchania. Nie potrzebowała zbyt wiele czasu, by zaskarbić sobie sympatię uczestników. Natychmiast znalazła z nimi wspólny język. Nic dziwnego, w końcu większość z nich to jej rówieśnicy. Na korytarzach świetnie się bawiła, ucząc się od oczekujących tancerzy nowych kroków. A najlepiej poradziła sobie w dancehallu.
Kto najbardziej zachwycił jurorów? Darek z Warszawy ujął wszystkich swoją naturalnością i umiejętnościami w technice jazzowej. Jego starszy kolega, Michałz tego samego miasta jest z kolei przykładem na to, że jeśli się tylko chce, można osiągnąć pełną wszechstronność w tańcu. Zawsze jurorzy mieli twardy orzech do zgryzienia w przypadku b-bojów, powalających swoją techniką, ale zupełnie nie odnajdujących się w innych stylach. Michał, który zaczynał od breakdance'a, po kilku latach poświęconych stylowi ulicznemu zdecydował się na taniec w teatrze. Zupełnie inny klimat, breakowe nawyki nie ułatwiały mu szybkiego odnalezienia się w nowych warunkach. Samodyscyplina, upór i ciężka praca doprowadziły go do miejsca, w którym obecnie pracuje, czyli w teatrze Polonia Krystyny Jandy. Dużo cierpliwości i wytrwałości wymaga także styl zaprezentowany przez Grzegorza. Mistrz hattingu, czyli techniki tanecznej z wykorzystaniem czapki, urzekł nawet Michała Piróga. Był to pierwszy w czteroletniej historii programu występ tancerza specjalizującego się w tej technice.
Jeśli chodzi o żeńską reprezentację na Wybrzeżu, to była ona najbardziej kontrowersyjna ze wszystkich edycji. Tancerka erotyczna zaskoczyła układem choreograficznym wykonywanym na co dzień, a raczej co wieczór w nocnym klubie. Czy wywołała burzliwy aplauz na widowni? Jedno możemy zdradzić. To było nowe doświadczenie dla całej ekipy programu. Swoim występem tancerka zachwyciła nie tylko męską część jury. Kinga najbardziej żywiołowo zareagowała na występ choreograficzny byłej mistrzyni Europy w fitness.
"You Can Dance - Po prostu tańcz" już dziś, 2 marca, o godz. 21:30 na TVN
mat.prasowe