Autorzy show Dody w Opolu , czyli "5th element" , zdecydowali się zabrać głos w sprawie piątkowego występu na festiwalu.
Doda pojechała tam przede wszystkim by rozpropagować akcję pozyskiwania dawców i zrobić piękną niespodziankę Adamowi. 5th Element miał 2 dni (czytać dwa, nie dwadzieścia) na stworzenie zaawansowanej oprawy muzycznej. Pirotechnika, magia - przygotowana na występ dla Królowej, żadnych kopi, rekwizytów z magazynów, piramida specjalnie przygotowana na show dla Dody. Po raz pierwszy wszystko połączone było (mowa o muzyce, magii, pirotechnice, tancerzach, strojach i oczywiście śpiewie Dody) na pierwszej 40 minutowej próbie na dwa dni przed występem... Efekt: piorunujący, na światowym poziomie!
Faceci wiedzą, co mówią. W końcu sami to robili. Więcej przeczytasz pod tym linkiem.
Pegaz