W brudnych butach na festiwalu w Opolu wystąpił(!)... Stachursky. Jak wiadomo, piosenkarz żywi się energią kosmiczną, więc najwyraźniej rzeczy przyziemne go nie interesują. Takie błahostki jak czysty i schludny wygląd pozostawia innym. Sam woli pokazać, że ma ważniejsze sprawy na głowie.
Tak czy inaczej jest to na pewno lekceważące podejście. Zwłaszcza, że tego dnia występował przed dużą publicznością w telewizji i został uhonorowany Superjedynką ...
Aik