Michał Wiśniewski idzie w ślady Gosi Andrzejewicz . Gwiazdor wpadł na pomysł, żeby zorganizować spotkanie z fanami zespołu pod koniec sierpnia w jednym z podwarszawskich klubów. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że za spotkanie trzeba po prostu zapłacić. Cóż sława kosztuje, ale nikt chyba nie przypuszczał, że Wiśniewski, będzie próbował zarobić na fanach w tak bezczelny sposób.
Wejście na cały wieczór to koszt 100 PLN wraz z jedzeniem i piciem. Co z atrakcji ? Spotkanie i pogaduchy z zespołem, karaoke & poker. Będzie dużo śpiewania, gadki i grania ... i coś do posłuchania. Możecie wygrać wejściówkę wysyłając SMS-y lub zapłacić za wejście na miejscu- napisał Wiśniewski na oficjalnej stronie.
Widać, że Wiśniewki musi być naprawdę zdesperowany skoro każe płacić swoim fanom za spotkanie. Plotek martwi się o Michała, bo ostatnio sprzedał swój klub Extravaganza, a nowa płyta Ich Troje do tej pory nie trafiła do sklepów. Czyżby Wiśniewki naprawdę miał kłopoty z dotrzymaniem słowa?