Ewa Sonnet i Łukasz Jóźwiak przegrali z Przemysławem Babiarzem i Michaelą Krutską. Wygląda więc na to, że widzowie wolą szczupłych facetów (Babiarz) niż apetyczne kobiety (wiadomo kto) .
Za to najlepiej wypadł wczoraj Rafał Mroczek. Zebrał najwyższe noty od jury i widzów.
Nie obyło się też bez tarć, czyli jednej z głównych atrakcji programu. Jak zawsze w takich sytuacjach możemy liczyć na Dodę. Nie zawiodła nas i tym razem. Jej celem stał się Przemek Saleta, który usłyszał od Dody:
Przemek jak czujesz się w roli błazna tego programu?
Saleta nie pozostał jej dłużny:
Kiedy waży sie 115 kg, to może być trudne, ale ja bym chciał ciebie zobaczyć na lodzie.
C.d.n. za tydzień...