Joanna Opozda razem z Antonim Królikowskim doczekali się syna, który ma już ponad półtora roku. Aktorka walczy w sądzie z byłym partnerem, który ma nie płacić alimentów na dziecko. Gwiazda na Instagramie często pokazuje, jak spędza czas z synem. Na nagraniu widzimy Vincenta siedzącego na kanapie i oglądającego kreskówkę. Nie było to jednak zwyczajne oglądanie bajki. Aktorka starała się urozmaicić czas synowi. Podczas wspólnego seansu "Toma i Jerry'ego" udawała, że przesuwa miskę bohatera czy że spija z jej mleko. Z pewnością była to duża frajda dla Vincenta, jednak niektórzy skrytykowali gwiazdę w komentarzach.
Joanna Opozda po tym, jak opublikowała nagranie, otrzymała negatywny komentarz. "Ta bajka nie jest odpowiednia dla tak małego chłopca, po co pani mu to puszcza? Jest mnóstwo ciekawych bajeczek" - napisała jedna z internautek, co wywołało prawdziwą dyskusję. "Ja się na tych bajkach wychowałam i nie czuję się przez to skrzywdzona, to jest jak najbardziej odpowiednia bajka", "Aż ciężko się czyta komentarze. Cudowna mama" - stanęły w obronie Opozdy fanki. Ona również zabrała głos, odnosząc się do popularnego kanału na YouTubie z animacjami "Cocomelon".
Bo chodziło o iluzję? Z Cocomelonem byłoby ciężko - wytłumaczyła swoją decyzję, dlaczego włączyła Vincentowi właśnie "Toma i Jerry'ego".
Joanna Opozda niedawno wysunęła poważne oskarżenia przeciwko Antoniemu Królikowskiemu. Twierdziła, że wraz ze swoją partnerką znaleźli sposób, aby aktor nie musiał płacić alimentów. Tata Vincenta w końcu odniósł się do jej słów, wydał oświadczenie i podał konkretne kwoty, które miały wpływać na konto żony. Królikowski został oskarżony o uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego, jednak sprawa została umorzona. Opozda podkreśla jednak, że nie odpuści i będzie walczyć dalej. "Antek za jakiś okres trzech miesięcy zapłacił dziesięć procent i śledztwo zostało umorzone. Dlatego wiem, o czym mówię. I to jest ogromna bolączka, bo trzeba znowu złożyć zażalenie, chodzić po tych komisariatach, chodzić po sądach, płacić za adwokatów" - mówiła na Instagramie.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!