Fotorelacja z finału US Open 2021 w mgnieniu oka obiegła zagraniczną prasę. Na zdjęciach pojawili się nie tylko główni bohaterowie wydarzenia, czyli walczący o wygraną tenisiści: Daniił Miedwiediew i Novak Djokovic, lecz także amerykańskie gwiazdy, które przybyły na stadion, by na żywo chłonąć sportowe emocje. Wśród nich nie zabrakło Brada Pitta w "kamuflującej" tożsamość stylizacji.
Kapelusz typu bucket i ciemne okulary przeciwsłoneczne nie sprawiły jednak, że aktor został niezauważony na trybunach. Rozpoznawalność zapewnił sobie odpowiednim towarzystwem. Oglądał mecz u boku Bradleya Coopera.
US Open 2021 już za nami. Ekscytujący turniej wygrał Daniił Miedwiediew, deklasując tym samym swojego rywala - Novaka Djokovicia. Nie wiadomo, komu kibicowali Brad Pitt i Bradley Cooper, ale z fotorelacji, którą możecie obejrzeć w naszej galerii, wynika, że bardzo żywo reagowali na przebieg finałowego meczu.
Były mąż Angeliny Jolie na tę okazję wybrał luźną, adekwatną do okoliczności stylizację - ciemnoniebieską bluzkę z kołnierzykiem, którą ozdobił modnymi dodatkami. Na jego dłoni widniał duży sygnet. Kolega Brada z branży postawił na sportową elegancję, czyli T-shirt i narzuconą na wierzch koszulę o takim samym odcieniu.
Oprócz Pitta i Coopera na trybunach nie zabrakło również innych amerykańskich gwiazd, między innymi: Leonarda DiCaprio z partnerką, Aleca Baldwina czy Bena Stillera w towarzystwie Christine Taylor i Ramiego Maleka. Wiedzieliście, że akurat oni są takimi fanami tenisa?
Całe show skradła jednak Paris Hilton. Kiedy na stadionie wybrzmiała jej piosenka "Stars Are Blind", wszystkie oczy zostały skierowane na celebrytkę, która była obecna na trybunach. Dziedziczka fortuny skorzystała z okazji - wdzięczyła się do kamery i zaprezentowała widzom turnieju istny pokaz taneczny.
To był ikoniczny moment, kiedy usłyszałam wraz z narzeczonym moją piosenkę na tak gigantycznym stadionie - ekscytowała się później na Instagramie.
Myślicie, że utwór śpiewany przez Hilton skutecznie zdopingował tenisistów?
Komentarze (8)
Brada Pitta na finale US Open trudno było rozpoznać. Zdradził go sławny kolega. A Paris Hilton? Kiedy zagrali jej piosenkę, skradła całe show
Liczyłem że więcej jak zwykle pokaże. Oj chyba starzeje się ?
"... wygrał Daniił Miedwiediew, deklasując tym samym swojego rywala - Novaka Djokovicia".
Pisanie o modzie i modnisiach jest drugą (po sporcie) dziedziną, o której może pisać niemal każdy/każda. A jak się jeszcze warsztatowo połączy jedno z drugim (beau monde i sport), to już w ogóle każdy (no, może sprawdzić czy nie ksiądz).
Nawet ja.
Zatem piszę: Miedwiediew wcale nie zdeklasował rywala. Wynik był 6:4, 6:4, 6:4.
Co do strojów ("...wybrał luźną, adekwatną do okoliczności stylizację - ciemnoniebieską bluzkę z kołnierzykiem, którą ozdobił modnymi dodatkami. Na jego dłoni widniał duży sygnet.):
- mężczyźni raczej noszą koszule/koszulki, a bluzki to my
- sygnet nie jest "modnym dodatkiem"; albo jest znakiem przynależności do jakiegoś bractwa/organizacji (np. biskup), albo jest znakiem jakichś zasług/nagrody (np. mistrzostwo NBA); być może Brad Pitt mieści się w którejś z tych kategorii; noszenie sygnetu na pokaz dla gawiedzi jest mniej więcej tym samym, co pijanie kawusi z odstawionym paluszkiem.