Ekipa Friza wciąż walczy o prawa do swoich znaków towarowych i produktów. 18 sierpnia wysłali drugi wniosek do European Union Intellectual Property Office odnoszący się do znaku "Ekipa". Udało im się zastrzec charakterystyczną literę "E", jednak to nie koniec problemów. Ktoś wpadł na pomysł zdobyć prawa do lodów Ekipy.
Lody Ekipy od samego początku cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Trzeba przyznać, że trudno było je znaleźć, a fani wybierali się na długie poszukiwania do sklepów. Obecnie firma, z którą współpracuje Ekipa Friza produkuje miliony lodów dziennie. Trzeba przyznać, że jest to niezły smaczek dla wielu osób.
Na Bigsb.io pojawiła się informacja o tym, że pan Roman Hodurek ma chrapkę między innymi na prawa do "przysmaku Ekipy". W treści zgłoszenia na stronie Urzędu Patentowego widnieje informacja o tym, że ubiega się o nie od dnia 23 czerwca.
Co więcej, ten sam mężczyzna zgłosił także do urzędu patentowego sprzeciw w sprawie nazwy słownej "Lody Ekipy". Zgłoszenie ma dotyczyć opatentowania nazwy przy produkcji, sprzedaży oraz promocji m.in. takich jak: lody, jogurty mrożone, lizaki mrożone oraz sorbety. Czy tym razem Ekipie znowu uda się wygrać?
Głos w sprawie zabrał rzecznik patentowy - Wojciech Lech. Twierdzi, że w najgorszym przypadku lody Ekipy będą musiały być wycofane ze sprzedaży. Nic jednak straconego. Wystarczy, że Ekipa zgłosi sprzeciw w Polskim Urzędzie Patentowym i powoła się na nazwę swojej spółki. Co zabawne, aby youtuberzy wygrali sprawę, będą musieli przeliczyć liczbę sprzedanych lodów. Sprawą zajmie się ekspert patentowy. Zaznaczył, że sprawa jest jednak dosyć skomplikowana, a unieważnienie wniosku może zająć nawet pięć lat.
Roman Hodurek próbuje przechytrzyć Ekipę w sprawie ich logotypu, o który aktualnie walczą. Wysłał sprzeciw podparty argumentem o możliwej pomyłce. Jednak nie tylko grupa Friza jest zagrożona utratą praw. Mężczyzna jest znany w krakowskim kręgu z pewnej innej afery. Jako pierwszy zastrzegł nazwę "okrągły obwarzanek krakowski", co odbiło się głośnym echem wśród piekarzy krakowskich. Właścicielowi krakowskiej piekarni Pablo udało się zastrzec w urzędzie patentowym produkt - jedynie on mógł w pełni legalnie produkować tradycyjne obwarzanki. Ostatecznie na spotkaniu producentów tego przysmaku ustalono, że piekarz miał przekazać patentowe prawo do produkcji przysmaku Cechowi Piekarzy Krakowskich. Czy podobny los czeka lody Ekipy?
Hodurek postanowił wysłać wniosek o otrzymanie praw do Teamu X. Czyżby próbował utrzeć nosa także innym youtuberom? W Teamie X trwa aktualnie druga edycja projektu, a rozpoznawalni są już od dłuższego czasu.