Coco Austin to postać, która po prostu od wielu lat istnieje w amerykańskim show biznesie - grała w filmach, pozowała dla "Playboya", występowała w reality show. To także żona rapera Ice'a-T, z którym wychowuje córkę, Chanel. Ostatnio jest głośno na temat wypowiedzi celebrytki odnośnie karmienia pięcioletniej córki piersią.
Coco Austin już przynajmniej rok wcześniej wspominała o tym, że nie zamierza zabierać córce możliwości karmienia jej piersią. Zaznaczała wówczas, że to oczywiste, że w pewnym momencie mała Chanel nie będzie już chciała tego robić, jednak sama musi o tym zdecydować. Poza tym je także inne, mięsne posiłki, więc nie widzi w tym nic złego.
Karmię ją piersią, ponieważ lubi od czasu do czasu taką małą przekąskę. To też moment nawiązania szczególnej więzi między matką a dzieckiem - wyjaśniła Coco w rozmowie z "Us Weekly".
Coco Austin powtórzyła, że decyzja będzie należała do Chanel.
Dlaczego mam jej zabierać tę możliwość? Jeśli ona tego nie będzie chciała, w porządku - w tym miejscu powiem stop. Ale nie zamierzam po prostu odmówić. Przecież nie będzie miała 16 lat i nie powie: Mamo, czy mogę wziąć cycka? A potem samochód? Przyjdzie taki okres, kiedy powie: Ok mamo, już tego nie potrzebuję. Teraz nadal mnie chce, więc po prostu to akceptuję - stwierdziła Coco.
Trafiają do was jej argumenty?