Za nami Polsat SuperHit Festiwal. Przez dwa dni na sopockiej scenie wystąpiło wiele gwiazd kabaretowych oraz muzycznych – polskich i zagranicznych. Piątek należał do Beaty Kozidrak. W sobotę natomiast swoje utwory zaprezentowali m.in. Enej, Gromee, Golec uOrkiestra, Doda czy zwycięzcy tegorocznej Eurowizji – zespół Maneskin. Zdjęciem z grupą pochwalił się jeden z prowadzących Maciej Dowbor. W komentarzach pod fotografią rozpętała się burza.
Dziennikarza oraz Karolinę Gilon można było zobaczyć w gronie gospodarzy muzycznego wydarzenia stacji Polsat. Obojgu im przypadła możliwość przekazania nagród zespołowi Maneskin. Dowbor postanowił też pochwalić się pamiątkowym zdjęciem z Dodą i ze zwycięzcami Eurowizji 2021, dodając przy tym żartobliwy opis.
Jacyś młodzi turyści z Rzymu zaproponowali mi żebym dołączył do ich trupy objazdowej. Twierdzą, że wygrali Eurowizję i San Remo i nazywają się MANESKIN - @maneskinofficial. Podobno idealnie do nich pasuję wizerunkowo. Tylko jeszcze nie wiem, na czym miałbym grać? A może jednak na wokalu?! Początkowo chcieli zaangażować tę dziewczynę po lewej, ale ostatecznie woleli mnie. Brać tę fuchę?! – czytamy.
W komentarzach pod postem internauci zdecydowali się wyrazić swoje niezadowolenie z zachowania prezentera i innych prowadzących podczas samego festiwalu. Chodziło o to, że podczas spotkania z muzykami i przekazywania wyróżnień mówili przede wszystkim w polskim języku, choć jest on obcy artystom.
Nie wyszło w realu tak, jak na fotce. Maneskin idzie jak burza w Europie, super teksty, image, talent, Damiano wymiata, mówią perfect po angielsku, a prowadzący zawiedli – napisała jedna z osób.
Kolejna internautka sugerowała natomiast dziennikarzowi, żeby uczył się języka przed kolejnym tego typu wydarzeniem. To właśnie na jej słowa zdecydował się odpowiedzieć Maciej Dowbor.
Ty się o mój angielski nie martw dziecko! – odpisał, dodając emotikony pokazujące płacz ze śmiechu.
Kwestię tę przemilczały natomiast Katarzyna Łaska i Doda, które również zareagowały na fotografię. Pierwsza z nich sama wyraziła chęć występowania w zespole.
Jakby potrzebowali wokalistki emerytki, to ja się zgłaszam – śmiała się Łaska.
Dorota Rabczewska z kolei radziła Maciejowi, żeby brał, wspomnianą w opisie, fuchę.