Joe Biden naruszył królewski protokół! Ujawnił szczegóły spotkania z królową Elżbietą II i nie zdjął okularów przeciwsłonecznych

Joe Biden prezydent USA został obwiniony o złamanie królewskiego protokołu, po tym, jak ujawnił szczegóły spotkania z królową oraz... nie zdjął przeciwsłonecznych okularów.

Joe Biden spotkał się z brytyjską królową Elżbietą II. Po spotkaniu ujawnił, że monarchini zapytała go o Władimira Putina i Xi Jinpinga. Ponadto złamał protokół, gdyż podczas spotkania nie zdjął okularów przeciwsłonecznych.

Zobacz wideo Joe Biden: Potrzebujemy najbardziej ulotnej rzeczy w demokracji - jedności

Joe Biden. Prezydent USA zaliczył wpadkę

Prezydent USA Joe Biden przebywał w ubiegłym tygodniu na szczycie G7 w Kornwalii. W niedzielę wraz z żoną Jill Biden odwiedził rodzinę królewską. Na zamku Windsor Joe Biden spotkał się z brytyjską królową Elżbietą II i odbył z nią rozmowę.

Przed odlotem z Londynu Biden wyjawił, że królowa pytała go o prezydentów Rosji i Chin. Ujawnienie treści rozmów z królową oznacza złamanie królewskiego protokołu.

Odbyliśmy świetną rozmowę. Królowa chciała wiedzieć, coś o dwóch przywódcach, z którym mam się spotkać, panem Putinem, i Xi Jinpingiem, i odbyliśmy długą rozmowę, a ona była bardzo wspaniałomyślna. - powiedział Joe Biden reporterom tuż przed odlotem z Londynu.

Taka sytuacja miała już miejsce, kiedy poprzednik Bidena, Donald Trump, odwiedził królową w Wielkiej Brytanii w 2018 roku i również zdradził temat rozmowy z monarchinią. Mówiąc o ostatnim naruszeniu protokołu, królewski komentator Richard Fitzwilliams przyznał na łamach MailOnline, że monarchini nie przywiązuje zbytniej wagi do protokołu.

Królowa miała powiedzieć Michelle Obamie, że królewski protokół to bzdura. Niemniej jednak zasadą jest, że audiencja u Królowej jest ściśle prywatna, a ujawnienie jej treści jest naruszeniem zaufania - powiedziałkrólewski komentator.

Ponadto Biden został również oskarżony o złamanie etykiety dworskiej, czyli zasad, które obowiązują podczas spotkań z brytyjską królową. Joe Biden podczas wykonania hymnu USA miał założone okulary przeciwsłoneczne. Takie zachowanie odbierane jest jako okazanie braku szacunku.

Jednak komentatorzy zauważyli, że Joe Biden szybko się zreflektował i przynajmniej nie powtórzył błędu Donalda Trumpa. Chwilę po prezentacji wojsk prezydent USA szedł za królową, nie wyprzedzał jej. Przyznał później, że podziwia królową i ma nadzieję, że nie obraził jej swoimi wpadkami.

Była bardzo wspaniałomyślna. Nie sądzę, aby się obraziła, ale przypominała mi moją matkę. Pod względem wyglądu i po prostu wielkoduszności. Była bardzo łaskawa - podsumował Joe Biden.

Czy wiedzieliście, że noszenie okularów przeciwsłonecznych w obecności królowej jest naruszeniem etykiety?

Więcej o: