We wtorkowym odcinku "Hotelu Paradise" odbędzie się Rajskie Rozdanie. Oznacza to, że z programem pożegna się jeden z uczestników. Nie wiadomo, kto odpadnie, jednak końcowe napisy wiele zdradziły, bo pojawiło się w nich nazwisko dziewczyny, której w show już dawno nie ma. Pomyłka, czy celowe zagranie ze strony produkcji?
Każdy odcinek "Hotelu Paradise" można przedpremierowo obejrzeć dzień wcześniej na Playerze. Gdy jednak wiadomo, że rozegra się w nim Rajskie Rozdanie, produkcja wrzuca tylko fragment i ucina w momencie, w którym ma być powiedziane, kto odpadnie z programu, tak by wszyscy widzowie dowiedzieli się o tym w tym samym czasie.
Tak było i tym razem - na platformie fani show zobaczyli kilkanaście minut nowego odcinka i zostały pokazane napisy końcowe. Co ciekawe, na liście uczestników znalazło się nazwisko Basi Pędlowskiej. Dziewczyna w programie była związana z Krystianem, jednak została wyeliminowana już kilka tygodni temu.
O tym, że Pędlowska ma wrócić do programu, mówi się już od jakiegoś czasu. Ponad tydzień temu Ola z "Hotelu Paradise" wzięła udział w wywiadzie i przyznała, że gdyby Basia była w programie, kibicowałaby właśnie jej. Było to co najmniej zaskakujące, bo czemu miałaby trzymać kciuki za kogoś, kogo w show już dawno nie ma.
Powrót Basi nie jest więc zaskoczeniem, a napisy końcowe z jej nazwiskiem mogą być najlepszym potwierdzeniem tego, że tak się stanie.