Marcin Łopucki od kilkunastu lat wiernie towarzyszy żonie podczas wielu branżowych imprez i wspiera medialne przedsięwzięcia, w których Katarzyna Skrzynecka bierze udział. Kulturysta nie szczędzi ukochanej czułych wyznań, którymi chętnie dzieli się z opinią publiczną między innymi za pośrednictwem Instagrama. Mąż aktorki opublikował post, w którym wystawił jej istną laurkę.
Jurorka znana z programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" od dwunastu lat cieszy się szczęściem rodzinnym u boku Marcina Łopuckiego. Razem z nim wychowuje córkę oraz dzieci z poprzedniego związku kulturysty. Sportowiec zapewnia, że upływ czasu nie zmienił jego uczuć do żony, a ich małżeństwo wygląda dokładnie tak, jak to sobie wyobrażał.
Od początku wiedziałem, że właśnie tak będzie wyglądać nasze małżeństwo! Kasia jest zawsze pełna energii, dobrego humoru, optymizmu, radości, mądrości życiowej i niekończącego się uśmiechu. Jest dla mnie lekiem na całe zło świata - rozpoczął swój wpis w social mediach.
W dalszej części wyznania Łopucki wspomniał o tym, jak razem z żoną reagują na negatywne komentarze internautów. Zasugerował, że żaden hejt nie zakłóci ich domowego miru.
Mogą wszyscy hejtować, próbować nam szkodzić, szerzyć nienawiść... U nas zawsze nasz dom będzie pełen miłości i szczęścia rodzinnego. A kto nas zna, ten wie, że my zawsze pilnujemy właściwego kierunku w życiu. My się nie zmieniamy. Mamy jedno życie, więc przeżyjmy je wszyscy godnie.
Czyżby mąż Katarzyny Skrzyneckiej nawiązywał do medialnej afery, która rozpętała się tuż po tym, gdy Bartek Kasprzykowski oskarżył jurorkę programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" o niesprawiedliwe ocenianie występów Tamary Arciuch?