Jedna z bardziej popularnych par w show-biznesie, Edyta i Cezary Pazurowie, od kilku dni przebywają na wakacjach. Para dopiero po wielu latach zdecydowała się na upragnioną podróż poślubną. Odpoczywają, korzystają z pięknej pogody i jak przystało na aktywnych użytkowników mediów społecznościowych, dzielą się zdjęciami z wypadu. Malownicza okolica tylko sprzyja robieniu kolejnych zdjęć!
Edyta już wiele razy wykazywała się sporym dystansem i nie inaczej jest tym razem. Wraz z mężem zrobili sobie wspólne zdjęcie z samowyzwalacza. Okazuje się, że nawet w rajskim miejscu, coś może pójść nie tak i pocztówka z wakacji w efekcie finalnym wygląda inaczej niż można się tego było spodziewać. Zawinił samowyzwalacz.
Zdjęcie pamiątkowe z samowyzwalacza #cośniepyknęło - napisała Edyta.
Chyba każdy przerabiał ten "problem". Choć samowyzwalacz w aparacie ma pomóc przy zrobieniu zdjęcia, to czasem płata figle i albo ktoś z pozujących jest rozmazany, albo jak w przypadku Edyty Pazury - ucięty! Fajnie, że celebrytka wrzuca takie fotki, a nie próbuje na siłę publikować "idealnych" wpisów, których pełno na instagramowych profilach?
Plotek już drugi raz przyłącza się do zbiórki organizowanej przez Stowarzyszenie mali bracia Ubogich i zbiera na koszyczki wielkanocne dla seniorów. Wesprzyjmy starsze, samotne osoby. Liczy się każda złotówka!