Paweł Małaszyński dołączył do grona gwiazd, które ze względu na obecną sytuację zostają w domu. Taką samą decyzję podjęli m.in. Anna i Robert Lewandowscy oraz Marina. Ci pierwsi sporo czasu spędzają w domowej siłowni z córką Klarą, za to Marina poświęca uwagę głównie Liamowi. Aktor za to układa puzzle i robi porządki.
Na Instagramie dodał post, w którym pokazał wycinek ze starej gazety ze swoim zdjęciem, kiedy miał 16 lat. Na wycinku jest jednak nie tylko fotografia aktora, ale także kilka informacji o nim. Oprócz znaku zodiaku (rak) możemy dowiedzieć się, że do jego hobby należała muzyka i język angielski. Podano również adres, na który ewentualne zainteresowane kontaktem z nim osoby mogły wysłać swoją korespondencję. Ale to nie wszystko! Jedno z pytań dotyczyło tego, co podoba mu się u dziewczyn:
Poczucie humoru, szczerość - wyznał.
Jego wpis mocno rozbawił internautów. Śmieją się, że wygląda jak anons, a niektóre fanki ubolewają, że wtedy nie napisały do aktora.
Wygląda jak oferta matrymonialna.
Że ja się wtedy nie odezwałam. No co za strata.
Ciekawe, czy dziewczyny, które wtedy nie odpowiedziały, teraz plują sobie w brodę? - piszą.
Wśród komentujących znalazł się także Maciej Dowbor:
"Bravo Girl" - zażartował.
Niektórzy zwrócili także uwagę na to, że syn Pawła Małaszyńskiego, 16-letni Jeremiasz, jest do niego bardzo podobny. Faktycznie, nastolatek ma podobny styl ubierania się. Niedawno obaj pojawili się na okładce "Elle Man", gdzie aktor opowiedział o trudach ojcostwa. Podkreślił, że całe życie będzie martwił się o swoje dziecko. Pisaliśmy o tym TUTAJ. Chłopak postawił też już pierwsze kroki w show-biznesie. Zagrał w teledysku do piosenki "The Weeping Song", grupy swojego taty Cochise.
AW