"Sanatorium miłości" to program, w którym seniorzy szukają miłości i uczucia. W pierwszej edycji udało się jedynie Małgosi i Markowi stworzyć związek i do tej pory są razem. TVP podjęło decyzję o kontynuacji produkcji. Pierwszy odcinek drugiej edycji będzie miał emisję 5 stycznia, a my już poznaliśmy pierwszych uczestników.
Nowi bohaterowie pojawili się na prezentacji zimowej ramówki TVP. Na czerwonym dywanie pozowali w towarzystwie Marty Manowskiej, która ponownie będzie prowadzić show. Dwóch panów: Gerard i Wojciech i dwie panie: Halina i Bożena czuli się świetnie w blasku fleszy. Uśmiechali się do fotografów i widać, że nie mają problemów z kamerami. Wspólnym ujęciem pochwaliła się prowadząca, która opublikowała post na Instagramie:
To zdjęcie oddaje więcej niż tysiąc słów... Tyle radości, ile oni mi dają! Nowi bohaterowie! Nowy sezon "Sanatorium miłości" już tuż, tuż - napisała.
Skontaktowaliśmy się z Wiesławą Kwiatek, uczestniczką pierwszej edycji programu, która stała się prawdziwą gwiazdą. Jest zapraszana na różne imprezy, niedawno pojawiła się na prezentacji nowej kolekcji zimowej torebek Obag. Uczestniczka show poznała już nowych bohaterów. Co o nich myśli i jak ocenia nowy sezon?
Są przesympatycznymi osobami. Każdy z nich przedstawia jakąś wartość. Ale ja myślę, że takiego poweru i tyle radości oraz werwy to nie mają i na pewno nas nie przebiją - oceniła Wiesława Kwiatek w rozmowie z Plotkiem.
"Sanatorium miłości" miał powtórzyć sukces programu "Rolnik szuka żony". Tam jednak zdecydowanie więcej osób znalazło uczucie:
Zdaniem pani Wiesi nowi uczestnicy będą się jednak zachowywać inaczej niż seniorzy, którzy pojawili się w pierwszej edycji:
My byliśmy pierwsi, naturalni. Nie graliśmy. Oni już będą się wzorować na nas i będą nas naśladować - dodała.
Wiesława Kwiatek odniosła się także do opinii internautów, którzy porównali jedną z nowych uczestniczek do niej. Uznali, że Bożena "jest drugą Wiesią". Absolutnie się z tym nie zgadza:
Trochę się różnimy. Ja mam swoją osobowość, ona ma swoją. Nie wiem, ile ona ma pokładów energii w sobie, ale na pewno mnie nie przebije - oceniła ze śmiechem pani Wiesia.
Mimo wszystko, seniorka będzie śledzić losy nowych bohaterów i z niecierpliwością czeka na pierwszy odcinek.
A Wy jesteście ciekawi, co pokażą widzom nowi uczestnicy?
AW