• Link został skopiowany

Marina śmieje się na Instagramie z męża i Grzegorza Krychowiaka. Zaliczyła też zabawną wpadkę. "Krycha" może nie być zadowolony

Marina kibicowała mężowi podczas niedzielnego meczu Polska-Łotwa. Jej uwagę przyciągnęła ścianka, na której znalazł się Wojciech Szczęsny, Grzegorz Krychowiak i Robert Lewandowski. W zabawny sposób skomentowała stylizację męża.
Marina, Wojciech Szczęsny i Grzegorz Krychowiak
Instagram.com/ grzegorz.krychowiak, marina_official
Zobacz wideo

Polska pokonała Łotwę w Warszawie na Stadionie Narodowym 2:0. Na trybunach pojawiły się żony naszych piłkarzy, w tym Anna Lewandowska i Marina Łuczenko-Szczęsna. Piosenkarka nie ukrywała, że jest dumna z męża, jednak na InstaStories zapowiedziała, że musi z nim w poważnie porozmawiać.

Marina żartuje z męża

Wszystko przez to, jak Wojciech Szczęsny wygląda na zdjęciu, które znalazło się na ściance "Łączy nas piłka". Bramkarz ma na głowie beret. Uznała, że jej mąż "staje się po prostu fashionistą" i doradziła mu, żeby założył bloga modowego.  

Porozmawiamy w domu, o co chodzi z tą stylówką - mówiła z udawaną powagą.

Później oceniła Roberta Lewandowskiego, który jej zdaniem również nieźle wygląda. Spodobawało jej się jej wycięcie koszulki. Najsłabiej jej zdaniem prezentuje się Grzegorz Krychowiak. Komentując jego zdjęcie, zaliczyła przejęzyczenie:

Powiem wam, że w tym zdarzeniu, to najsłabiej wyszła.... wyszedł, Krycha - szybko się poprawiła.

Musimy przyznać, że Wojciech Szczęsny wygląda w tym berecie dość oryginalnie. Jednak sądząc po tym, jak nie raz już śmiał się ze stylizacji Krychowiaka, to pewnie od niego pożyczył nakrycie głowy. Doceniacie ten rodzaj żartu?

AW

Więcej o: