Medialna wojna między Kubą Wojewódzkim a Małgorzatą Rozenek zaczęła się w programie "Azja Expres" i trwa do dziś. Doszło wówczas do dużego konfliktu między między małżeństwem Majdanów a ukochaną showmana, Renatą Kaczoruk.
Powodem ostatniego głośnego starcia była informacja o tym, że modelka pojawi się w "Tańcu z Gwiazdami". Rozenek skrytykowała te doniesienia, a Wojewódzki wytoczył ciężką artylerię. Opublikował esej, groził sądem i upublicznieniem prywatnych sms-ów. Nic dziwnego, że sprawa wzbudza emocje w całym środowisku, a zwłaszcza w telewizji TVN.
Jestem w teamie Gośki i mam swoje powody - powiedziała w rozmowie z "Party" Karolina Korwin-Piotrowska.
Dziennikarka podała uzasadnienie swojego stanowiska.
Uważałabym z wyciąganiem prywatnym sms’ów, bo jeśli nimi wojujesz, możesz sam od nich zginąć. Otwieranie puszki z tajemnicami może mieć konsekwencje dla wszystkich. Po co? Zamiast walczyć ze sobą, niech lepiej idą na wódkę albo zdrowy koktajl - dodała.
Korwin-Piotrowska już wcześniej stanęła po stronie Małgorzaty Rozenek, publikując komentarz pod postem na jej Instagramie. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Ciekawe jak podzieli się polski show-biznes. Docierają do nas pogłoski, że większość celebrytów, jeśli już ma jakieś zdanie na temat tej wojny, opowiada się przeciw Wojewódzkiemu. Prawdopodobnie powód jest prosty, mężczyzna znany jest z obrażania i wyśmiewania gwiazd, a one raczej tego nie lubią.
A wy komu kibicujecie?
PC