Izabela Janachowska odkąd zakończyła swoją przygodę z tańcem zaczęła się zajmować dawaniem porad w kwestii ślubów i wesel. Dostała nawet swój własny program w TVN Style poświęcony tej tematyce. Wiedza Janachowskiej w praktyce się jednak nie sprawdziła, bo tancerka zaliczyła wpadkę - przyszła na ślub koleżanki w białej sukni.
Janachowska przebywa właśnie na Malediwach, gdzie pobrali się jej przyjaciele. Ekspertka od ślubów pochwaliła się na Instagramie, w jakiej kreacji poszła na uroczystość.
Od razu pod zdjęciem zaczęła się tłumaczyć, że jej suknia nie jest biała. Niestety, na zdjęciu wyszedł taki właśnie kolor.
Gotowa na ślub przyjaciół! Malediwy! (Suknia wyszła na zdjęciu wyjątkowo jasno. Nie jest biała... tak dla czepialskich) - napisała.
Czepialscy jednak się znaleźli.
Nie powinnaś ubierać się na biało. Nic tego nie tłumaczy, nawet to, że masz bardziej beżowy, niż biały kolor sukni. Panna młoda powinna się wyróżniać z tłumu, to jest jej dzień.
Wśród komentatorów znaleźli się też tacy, którzy zaczęli bronić Janachowskiej. Tłumaczyli, że już odchodzi się od zabobonów w kwestii ubioru weselnego.
A Wy, jakie macie zdanie? Myślicie, że zaliczyła wpadkę?
MT
