Bardzo nas cieszą takie zdjęcia i przywracają wiarę w ludzkość (a dokładnie w człowieczeństwo gwiazd). Są gwiazdy, które swoje dzieci traktują jedynie jako dodatkowe źródło popularności, a ich wychowanie oddają w ręce szwadronu niań, nauczycieli i pedagogów. Ale nie Shakira! Zarabiająca miliony dolarów piosenkarka sama przyjeżdża po swoich synów do szkoły i w dodatku wcale nie wyróżnia się z tłumu innych mam.
Choć Shakira znana jest z krzykliwych strojów (pamiętacie, jak ubrała się na kolację z Pique?) to jednak, gdy kolumbijska supergwiazda melduje się pod barcelońską szkołą Sashy i Milana nie zwraca na siebie uwagi. No, może poza jednym szczegółem - paparazzo, który chodzi za nią krok w krok.
ZI