Patryk Grudowicz to obecnie jeden z najbardziej znanych 19-latków w naszym kraju. Jego twarz wygląda w obiektywie doskonale, ciało sprawia, że komplementy prawi nawet Marcin Tyszka, a osobowość... Skromność i pracowitość chłopaka przysporzyły mu tysiące fanów. Patryk ma też ujmującą historię - jak kilka razy opowiadał, pochodzi z ubogiej rodziny. Okazuje się, że to z powodu konieczności pomocy mamie, musiał wcześnie przerwać naukę.
Żeby pomóc mamie utrzymać rodzinę, rzucił gimnazjum i zaczął zarabiać - czytamy we "Fleszu". - Pracował dorywczo, m.in. przy przeprowadzkach.
Chłopak opiekował się nie tylko mamą, ale i piątką rodzeństwa. Jednak dziś odczuwa kompleksy z powodu braku odpowiedniego wykształcenia i zapowiada, że zamierza wrócić do szkoły i ukończyć gimnazjum eksternistycznie.
"Wstydliwy sekret zwycięzcy „Top Model” wyszedł na jaw" - zatytułował swój artykuł "Fakt". Ale czy serio jest się czego wstydzić? Patryk udowodnił już, że nie brakuje mu silnej woli i chęci doskonalenia się. Między innymi to docenili jurorzy show.
Chciałbym wynająć mieszkanie w Warszawie. Część dam mamie, żeby spłaciła długi i wyjechała na wakacje. Resztę odłożę na czarną godzinę - mówi "Fleszowi" o tym, co zrobi ze swoją wygraną.
I jak go nie kochać? ;)
JM