W sobotę Bayern Monachium pokonując zespół FC Ingolstadt zapewnił sobie kolejny tytuł mistrzowski w niemieckiej Bundeslidze, a Robert Lewandowski zdobył w spotkaniu dwie bramki. Anna Lewandowska śledziła mecz w telewizorze, robiąc w tym samym czasie zdjęcia na swojego bloga.
Nie ma to jak wspólne popołudnie w pracy - napisała pod zdjęciem.
Uważni internauci zwrócili uwagę, że Robert grał w sobotę w białym stroju.
Ale to jakieś stare. Robert dziś na biało!
Chyba oglądałaś inny mecz - zauważyli w komentarzach.
Trenerka do "zarzutów"się nie odniosła. Cóż, najwyraźniej pozwoliła sobie na małe "oszustwo" i pokazała zdjęcie z innego wspólnego popołudnia w pracy ;)
EK