• Link został skopiowany

Dawid Kostecki chciał popełnić samobójstwo? Bokser w stanie ciężkim. Nowe wątki. "Było wiadomo, że koledzy planują zemstę"

Dawid Kostecki, interkontynentalny mistrz federacji WBA w wadze półciężkiej usiłował odebrać sobie życie. Pojawiły się też doniesienia, że do szpitala trafił po dotkliwym pobiciu.
Dawid 'Cygan' Kostecki
Agencja Wyborcza.pl

Dawid Kostecki nosi pseudonim "Cygan", ma 34 lata. Jest znany przede wszystkim miłośnikom boksu i sztuk walk. Choć jego kariera rozwijała się świetnie, w maju został zawieszony na dwa lata. Stało się to po tym, jak wykryto, że stosował niedozwolony doping. Kostecki pożegnał się z boksem i postanowił spróbować sił w MMA.

Rzeszowianin miał spróbować swoich sił w klatce podczas gali Fight of Heroes w Sosnowcu, która odbywa się pod koniec listopada. Niestety, Dawid Kostecki jest obecnie w szpitalu, a opiekujący się nim lekarze przyznają, że jego stan jest ciężki.

Początkowo mówiono, że bokser popełnił samobójstwo. Powodem decyzji o odebraniu sobie życia miała być depresja spowodowana problemami z karierą sportowca. Jednak najnowsze doniesienia wskazują na to, że przyczyną mogło być pobicie.

Z naszych źródeł wynika, że pięściarz trafił do szpitala po popiciu leków alkoholem - podaje "Przegląd Sportowy". - Leży w Szpitalu Wojewódzkim nr 2 im. Św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie. Stan Kosteckiego jest ciężki, obecna przy nim jest jego żona.

Informacje o pobiciu znalazły się na portalu rzeszow-news.pl. Serwis powołuje się na słowa osoby z otoczenia sportowca.

Miał nierozliczone sprawy ze swoim dawnym środowiskiem przestępczym - czytamy. - Od dawna było wiadomo, że "koledzy" planują na nim zemstę. Chodziło o pieniądze, których nie chciał spłacać.

Policja i lekarze nie udzielają żadnych informacji w tej sprawie.

jus

Więcej o: