• Link został skopiowany

Jarosław Kuźniar przebrał się za bezdomnego i wyszedł na ulice Warszawy. NIKT się nie zatrzymał. "W kubku na drobne 0 pln"

"Byłaby nadzieja, że nie jesteśmy aż tak bardzo znieczuleni, ale mimo wszystko jesteśmy" - Jarosław Kuźniar wziął udział w eksperymencie społecznym, którego skutki go rozczarowały.
Jarosław Kuźniar
KAPiF / Facebook.com/jaroslawkuzniar

Jarosław Kuźniar , na potrzeby reportażu, który w poniedziałek zobaczymy w "Dzień dobry TVN", udawał bezdomnego. W charakteryzacji, z kartką oraz z kubkiem na pieniądze, przez 2 godziny sprawdzał, czy "jesteśmy aż tak bardzo znieczuleni". Wnioski dziennikarza są jednoznaczne:

2h przy stacji metra centrum z kartką 'zbieram na jedzenie'. W finale w kubku na drobne 0 pln. A nie wyglądałem na siebie. Zobaczcie cały materiał RANO w poniedziałek w #DDTVN - napisał na FB .

Wrzucił też wideo, w którym widać jego charakteryzację i w którym opowiada o sytuacji i swoich wrażeniach:

Dwie godziny chodzenia po mieście, wyglądając tak właśnie, ani grosza przy duszy. Kartka? Wiarygodna: "Zbieram na jedzenie". Kubek obstrzępiony - wiarygodny. Gęba? Prawie wiarygodna. Nikt, po prostu nikt. Jeden chłopak zatrzymał się, bo zobaczył wpis na Twitterze, kiedy zapowiadaliśmy, że ruszamy na miasto. Ale trzystaparędziesiąt tysięcy ludzi... Myślałem, że takich, którzy być może rozpoznają, będzie więcej. Byłaby nadzieja, że nie jesteśmy aż tak bardzo znieczuleni, ale mimo wszystko jesteśmy

W komentarzach wielu internautów dyskutowało o znieczulicy, często podkreślając, że pomagają uboższym, ale innymi sposobami niż dawaniem pieniędzy na ulicy.

To nie tylko problem Polski, ale całego świata.
Może dlatego, że większość nie zbiera na życie lub jedzenie, tylko na alkohol
Panie Jarku... kurczę, taką twarz każdy pozna, to raz... a po drugie: znieczulica ludzi swoje robi... nie ma się co przejmować, nie tylko Panu nie wrzucili "złamanego" grosza...
Ok, jest już kilka komentarzy wiec i ja się dołączę ze swoim... - a pan/pani (pan Jarek ) jaką kwotą podzielił(a) się w ostatnich dniach ze spacerującym (ubranym jak na załączniku)??? Ja osobiście bardzo, ze wskazaniem na bardzo rzadko, tak na ulicy - niestety, wyzyskiwacze, podszywając się pod potrzebujących, nie pomagają tym drugim. I to chyba nie o znieczulicę idzie.
Panie Jarku, absolutnie się z Panem nie zgadzam. Nie jesteśmy wcale obojętni na krzywdę ludzką, po prostu zbieranie, proszenie o pomoc na ulicy to nie sposób, są inne sytuacje, gdzie Polacy aktywnie pomagają - znam to z autopsji i to nie takiej, że to ja potrzebowałem pomocy - to dłuższa historia, która w dużej części miała początek właśnie w TVN-ie.

Choć sam Kuźniar tego nie potwierdził, inspiracją dla tej akcji był najprawdopodobniej Richard Gere . Kilka dni temu aktor opisał własne doświadczenia :

Kiedy w Nowym Jorku przebrałem się za bezdomnego, nikt mnie nie poznał. Poczułem, co to znaczy być bezdomnym człowiekiem. Ludzie omijali mnie i patrzyli z niechęcią. Tylko jedna kobieta była na tyle uprzejma, żeby dać mi coś do jedzenia. To doświadczenie, którego nigdy nie zapomnę. Tak wiele razy zapominamy, jakie mamy szczęście. Niczego nie powinniśmy brać jako danego raz na zawsze. Jeżeli zaś możemy pomóc komuś w potrzebie, zróbmy to. Gdy skończyłem, przeszedłem się i dałem jedzenie i 100 dolarów każdemu bezdomnemu, jakiego zobaczyłem. Płakali, byli wdzięczni. Bądź tą zmianą, jaką chciałbyś zobaczyć w świecie - napisał Gere.
Richard Gere
Richard Gere?BULLS/LUIS JR.-RODRIGO/RAMEY
Richard Gere jako bezdomny / BULLS/LUIS JR.-RODRIGO/RAMEY

Magdalena Terepka

Więcej o: