Zdjęcia z poniedziałkowej premiery filmu "American Ultra" musiały bardzo ucieszyć tych fanów "Zmierzchu", którzy kibicowali związkowi Belli i Jacoba. To właśnie wcielającego się w postać wilkołaka Taylora Lautnera, Kristen Stewart zabrała na imprezę. Nie tylko przez to znalazła się w centrum uwagi. Połyskujący kombinezon z ogromnym dekoltem to spore odstępstwo od wizerunku "chłopczycy" z którego słynie. Najwyraźniej założenie wysokich szpilek było dla aktorki kompromisem - tuż po sesji pozowania na czerwonym dywanie, zamieniła je na wygodne trampki.
Kristen Stewart wyglądała nietypowo dla siebie dziewczęco w cekinowym kombinezonie. Ale i tak nie mogła oprzeć się pokusie zamienienia szpilek na wygodniejsze obuwie - komentuje "Daily Mail".
Jak podoba Wam się aktorka w takim dziewczęcym wydaniu? I co sądzicie o jej "plus jeden"? ;)
em
Partner - materiał
celebrity look