• Link został skopiowany

Gwiazdy panicznie boją się przyłapania na jej noszeniu. A Szulim? "Korzystam, przydaje się na imprezach"

Dziennikarka w ostatnim czasie coraz chętniej i śmielej dzieli się szczerymi wyznaniami. Opowiadała o związku, genie otyłości czy modowych wpadkach. Tym razem temat zszedł na... bieliznę wyszczuplającą.

Jaka może być najgorsza z możliwych wpadka na czerwonym dywanie? Rozpruta sukienka? Wypadające z dekoltu sutki? Nic z tych rzeczy. Najstraszliwsza rzecz, jaka może przydarzyć się gwieździe na imprezie, to tak niefortunne podwinięcie kreacji, że widać spod niej wyszczuplające majtki. O ich noszeniu bywalczynie czerwonych dywanów raczej chętnie i otwarcie nie mówią. Co innego Agnieszka Szulim . Dziennikarka w ostatnim odcinku swojego programu "Na językach" przyznała, że korzysta z tego typu dobrodziejstw.

Szulim razem z Karoliną Korwin Piotrowską dyskutowały o sposobach na idealny wygląd na imprezie. Nagle prowadząca zaskoczyła wyznaniem:

Ja korzystam z bielizny modelującej.
Masz takiej obcisłe spanksy? - spytała zaskoczona Korwin Piotrowska.
Tak. Czasem się przydają na jakąś imprezę - odpowiedziała Szulim.

Noszenie tego typu bielizny (zwłaszcza pod obcisłe sukienki) nie jest oczywiście niczym nadzwyczajnym, ale po słynącej z bardzo szczupłej sylwetki Szulim takiego wyznania raczej się nie spodziewaliśmy. Kto by pomyślał, że gwieździe TVN-u również nieobce są rozterki Bridget Jones ;)

embed

O tym, że Szulim zna się na rzeczy jeśli chodzi o perfekcyjny wygląd na czerwonym dywanie, chyba nikogo nie trzeba przekonywać. Przypomnijmy jej spektakularną kreację z Orłów 2015.

Zobacz wideo

em

Więcej o: