Zwyciężczyni Eurowizji stała się ulubienicą projektantów. Nie mogło jej więc zabraknąć również na paryskim Tygodniu Mody. Pojawiła się m.in. na pokazie zafascynowanego nią podobno francuskiego projektanta, Jeana-Paula Gaultiera. Jak zwykle Conchita Wurst wzbudziła ogromne zainteresowanie. Tym razem jednak nie za sprawą brody, z którą chyba większość zdążyła już się oswoić. Chodziło całkiem nową, krótką fryzurę.
O cięciu chyba mowy tu nie ma, bo Conchita nosi perukę. Całkiem możliwe więc, że krótsze włosy to tylko chwilowy kaprys lub eksperyment z wizerunkiem.
Co myślicie o tej metamorfozie?
aga