My samy zachwycaliśmy się sukienką Jennifer Lopez ze Złotych Globów, a swoją ostatnią ryzykowną kreacją w talk-show potwierdziła tylko, że dekolt do pępka to jej znak firmowy . Do seksownych stylizacji Lopez dochodzi oczywiście perfekcyjny makijaż i idealnie ułożona fryzura. Patrząc na nią, faktycznie można ulec złudzeniu, że jej wygląd zawsze jest dopracowany w każdym szczególe. Można też zapomnieć, jak wiele daje profesjonalny makijaż. Lopez zrobiła sobie jednak dzień wolny od make-upu i w piątek wybrała się na zakupy po Nowym Jorku. Paparazzi zrobili jej zdjęcia, gdy wychodziła ze sklepu meblowego.
<< ZOBACZ LOPEZ BEZ MAKIJAŻU >>
Bez charakterystycznego bronzera na twarzy, wyrazistego makijażu oczu i zarysowanych konturów ust wyglądała dość blado. Jeden z portali miał nawet problem z jej rozpoznaniem.
Jennifer, czy to ty? Lopez była nie do poznania bez bronzera i błyszczyka - zatytułował tekst.
A potem nie przebierał w słowach.
45-latka ujawniła swoją prawdziwą twarz. Międzynarodowa gwiazda była prawie nie do poznania.
My uspokajamy - to naprawdę była Lopez. Z pewnością wyglądała inaczej, ale czy to nie pocieszające, że gwiazda tego formatu nie jest niewolnikiem perfekcyjnego wyglądu i czasem robi sobie po prostu od niego dzień przerwy?
Vic