Narzeka na swoje ciało i chce zmienić dietę. Naprawdę, Kim? Przecież i tak wiemy, co za chwilę zrobisz

Na swoją figurę narzeka większość kobiet i, jak się okazuje, wyjątkiem nie jest nawet Kim Kardashian. Sławna właścicielka powabnych wdzięków postanowiła zrzucić trochę kilogramów.

"Jak się nazywa taki dokument o cukrze?" - spytała Kim Kardashian na swoim Twitterze. Fani błyskawicznie wpisali w Google słowa kluczowe i podpowiedzieli celebrytce, że chodzi o film "Fed up". Dlaczego Kim zainteresowała się tą produkcją? Zamierza zmienić swoje nawyki żywieniowe.

Jak się nazywa taki dokument o cukrze? Jestem takim łasuchem na słodycze, a wiem, że muszę na to uważać i wprowadzić kilka zmian - zatweetowała .

A właśnie "Fed up". Ktoś widział? - napisała w następnym tweecie.

Kim Kardashian włożyła sporo wysiłku, aby zrzucić dodatkowe kilogramy po ciąży. Celebrytka stosowała dietę Atkinsa i schudła na niej około 22 kilogramów. W lipcu w swoim reality show wyznała, że waży teraz 56 kilogramów, co przy jej niespełna 160 cm wzrostu jest "średnią wagą". Teraz jednak znów przytyła, winne ponoć jest temu jej przywiązanie do słodyczy.

To nie pierwszy raz, kiedy Kim Kardashian żali się fanom na sylwetkę, z której nie jest do końca zadowolona. Zwykle kilka dni po tym celebrytka publikuje jakieś seksowne selfie i zapomina o tym, że chwilę wcześniej narzekała na swoje ciało. 15 lipca pokazała na Instagramie swoje zdjęcie sprzed kilku lat i podpisała je "dni, w których byłam szczupła":

Smutek celebrytki nie trwał długo. Jak zauważył portal Lifeandstylemag.com, już 3 dni później pochwaliła się zdjęciem, na którym dumnie pręży ciało w bikini.

Jestem taka niezadowolona z mojego ciała, a to idealny sposób, żeby to pokazać - ironizował serwis, pokazując to zdjęcie Kim.

Jednak smutne wspomnienia powróciły. 1 sierpnia Kardashian pokazała kolejne zdjęcie z lat swojej świetności.

Ważyłam wtedy 9 kilogramów mniej! To było tylko 5 lat temu! Ok, wracam do mojej mordęgi. Muszę znowu tak wyglądać! - napisała w emocjonalnym komentarzu do zdjęcia.

Trzymamy kciuki za dietę Kim Kardashian. Ewentualnie radzimy, by przestała oglądać stare zdjęcia.

karo