Uczestnicy "Tańca z gwiazdami" w każdym wywiadzie przekonują, że nie ma pomiędzy nimi rywalizacji i wszyscy darzą się wzajemną sympatią. Czy aby na pewno? Ich ostatnie wypowiedzi przeczą poprzednim zapewnieniom...
Aneta Zając i Joanna Moro pokazały się widzom " Tańca z gwiazdami " z nieznanej dotąd strony. Wypowiedzi obu aktorek w ostatnim odcinku tanecznego show jasno wskazują, że nie darzą się one zbytnią sympatią. Każda z par wypowiedziała się na temat swoich przeciwników. To, co o sobie powiedziały nie pozostawia żadnych złudzeń - Zając i Moro naprawdę za sobą nie przepadają!
Ona wszystko wykonuje perfekcyjnie, czasami chyba za perfekcyjnie. W tańcu chodzi o to co łączy dwójkę osób. Ich niewiele łączy, poza perfekcyjnie wykonanymi kroczkami. Dawid wszystko potrafi zatańczyć. Kogo byśmy przepuścili jak byśmy byli jurorami? Ja bym puściła Dawidę i Janję - powiedziała o Joannie Moro Aneta Zając.
Moro nie pozostała jej dłużna. Ona również nie życzyła jej trafienia do finału "Tańca z gwiazdami". Na jej miejscu widziała bowiem Dawida Kwiatkowskiego i Janję Lesar.
Dawid będzie w finale. Aneta jest zachowawcza. Nie oddaje siebie całej - stwierdziła Moro.
Co o tym myślicie? Przypomnijmy, co jeszcze niedawno Zając mówiła nam o swoich konkurentach w programie:
aga
